Teorie spiskowe

Amerykanie nie są już w stanie rozpoznać co jest teorią spiskową

Teorie spiskowe cieszą się złą sławą w społeczeństwie, jednak badania wykazały, że większość Amerykanów w nie wierzy. Naukowcy próbują odpowiedzieć na pytanie czemu pomimo tego, że traktuje się je z przymrużeniem oka, nadal uznawane są za prawdę.

Nowe badanie przeprowadzone przez University of Illinois w Chicago (UIC) wykazało, że ludzie nie radzą sobie dobrze w określaniu, co jest, a co nie jest teorią spiskową, gdy jest to coś, w co wierzą. Jak zaznaczają autorzy eksperymentu przekonania polityczne nie miały wpływu na wynik. Badani podchodzili znacznie bardziej sceptycznie do „teoretycznych spisów”, gdy poświęcili więcej czasu na zastanowienie się, czy to o czym się dowiedzieli może być teorią spiskową oraz gdy przedstawiono im definicję tego zagadnienia do przemyślenia. Badanie zostało opublikowane w PLoS ONE.

„Wiele osób wierzy w te rzeczy, ale nigdy nie przychodzi im do głowy, że mogą to być teorie spiskowe. W końcu teorie spiskowe nie zawsze są fałszywe – jak na przykład afera Watergate. Na pomysł przeprowadzenia badania wpadłem, gdy zdałem sobie sprawę, że wierzę w teorię spiskową zakładającą, że firmy naftowe celowo ukrywają informacje na temat zmian klimatycznych” – powiedział JP Prims, wykładowca psychologii na UIC i główny autor badania.

Naukowiec wykazał, że ludzie nie radzili sobie dobrze w potwierdzaniu swoich przekonań jako teorii spiskowych w dwóch badaniach, z których każde obejmowało około 250 uczestników online.

Jak tłumaczy psycholog, w pierwszym badaniu poproszono uczestników o przeczytanie streszczeń artykułów informacyjnych, z których połowa pochodziła z pewnych źródeł, które nie zawierały spisków, a połowa z witryn z wiadomościami spiskowymi, które je zawierały. Drugie badanie było podobne, ale wykorzystywało stwierdzenia, w których obecne były lub nie teorie spiskowe, w przeciwieństwie do prawdziwych artykułów. Przykłady spisków obejmowały to, że firmy farmaceutyczne naciskają na rządy, aby wymagały szczepień lub że sieci bezprzewodowe 5G stanowią zagrożenie dla zdrowia.

Następnie uczestnicy oceniali, na ile prawdziwy był ich zdaniem artykuł lub stwierdzenie i czy zawierał jakiś ukryty spisek. W obu badaniach, im bardziej uczestnik wierzył w dany artykuł lub oświadczenie, tym większe miał trudności z uznaniem go za teorię spiskową. Badani mieli również mniejsze szanse na prawidłowe zidentyfikowanie teorii spiskowych, gdy podejmowali decyzję szybko.

Jak zaznacza naukowiec, drugie badanie zawierało dodatkowy element – połowa uczestników otrzymała na początku definicję teorii spiskowych. Obejmowała ona trzy elementy: grupa wpływowych ludzi pracuje razem, aby osiągnąć cel, starają się utrzymać tę pracę w tajemnicy i działają kosztem innych. Pozostali uczestnicy nie otrzymali wyjaśnienia pojęcia z wyprzedzeniem. Jednak wszyscy badani otrzymali listę kontrolną tych trzech elementów, gdy zastanawiali się, czy każde stwierdzenie zawiera w sobie spisek. Okazało się, że osoby, którym wyraźnie powiedziano, że jest to definicja teorii spiskowej, częściej prawidłowo identyfikowały fałszywe informacje.

Jak zaznacza psycholog, w drugim badaniu zidentyfikowanie czegoś jako teorii spiskowej nie zmniejszyło prawdopodobieństwa, że ludzie w nią uwierzą. Zdaniem Primsa, odkrycie to jest ważne dla tych, którzy wierzą, że obalanie teorii spiskowych skłoni ludzi do zmiany przekonań z racji, iż wiele teorii spiskowych jest fałszywych i potencjalnie niebezpiecznych.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się