Centrum Pulitzera – pięć tematów na 2024
Centrum Pulitzera wskazało pięć obszarów tematycznych, na których skupi się w 2024 roku. Wśród nich znajdują się prawa człowieka, konflikty zbrojne oraz sztuczna inteligencja. Organizacja będzie promować artykuły i reportaże, organizować wydarzenia oraz przyznawać granty na projekty dotykające tych właśnie kwestii.
Centrum Pulitzera to amerykańska organizacja powstała w 2006 roku, której przyświeca cel popularyzacji i wspierania niezależnej działalności reporterskiej – zwłaszcza w tematach, którymi mainstreamowe media nie chcą, bądź nie mogą się zajmować. O granty mogą występować dziennikarze, fotoreporterzy, pisarze i filmowcy każdej narodowości, reportaże nie muszą być również wyłącznie w języku angielskim. Wśród projektów sfinansowanych przez Centrum Pulitzera są laureaci najważniejszych wyróżnień dziennikarskich, m.in. Emmy, nagrody National Academy of Sciences, Peabody Award oraz oczywiście Nagrody Pulitzera.
Wyszczególnienie pięciu obszarów tematycznych, na których skupi organizacja skupi się w tym roku, ma pomóc ustalić priorytety w zakresie wyboru wspieranych projektów oraz dotrzeć do różnorodnych grup odbiorców na całym świecie.
Od oceanów do AI
Wybór tegorocznych tematów mówi jednak coś-niecoś o sytuacji globalnej, w której przekraczamy próg nowego roku – zarówno z geopolitycznego, jak i społeczno-kulturalnego punktu widzenia. W każdej kategorii organizacja skupia się na bardziej szczegółowych aspektach, podchodzące do niej od różnych stron.
Pierwszym jest Klimat i środowisko – w tym kwestie pozyskiwania zasobów naturalnych, stanu oceanów, zanieczyszczeń oraz sporów w zakresie prawa do ziemi. Zwraca się również uwagę na zmiany klimatu i wylesianie lasów deszczowych. Niektóre z programów, do których można aplikować, to reportaże o sytuacji na wybrzeżach USA, przemyśle rybnym czy wpływie zmian klimatu na rynek pracy. Tematyka już opublikowanych tekstów rzeczywiście jest rozległa i nieoczywista – moją uwagę przyciągnął m.in. reportaż Mélanie Gouby o kobietach kierujących kopalniami w Demokratycznej Republice Konga.
W naszej postcovidowej rzeczywistości Zdrowie na świecie mogłoby się wydawać oczywistym tematem, ale szczepionki i epidemie to tylko dwa z aspektów, które wyróżnia Centrum Pulitzera. Innymi są chociażby postępy w nauce o zdrowiu, higiena i dostęp do wody pitnej czy zdrowie psychiczne. Specyficznych programów jest tu mało, ale ciekawym wydało mi się wyszczególnienie tematu dezinformacji w zakresie ochrony zdrowia. Jednym z niedawno opublikowanych artykułów z tej kategorii dotyczy sytuacji w indyjskim stanie Telagana, gdzie algorytm sztucznej inteligencji wykorzystywany do klasyfikowania petentów jako kwalifikujących się do pomocy socjalnej błędnie odrzucił aplikacje tysięcy osób spełniających warunki otrzymania zapomogi.
Kolejnym obszarem jest Pokój i konflikt – tu również nie ma zdziwienia, jeśli chodzi o obecną sytuację międzynarodową. Temat ten jest ujęty od dwóch stron: konfliktów zbrojnych oraz inicjatyw pokojowych. Centrum Pulitzera zwraca szczególną uwagę na rzetelną i pogłębioną refleksję oraz analizę procesów napędzających konflikty w miejsce tabloidowej sensacyjności. Teksty są niezwykle ciekawe i zróżnicowane, i pomimo toczących się obecnie na świecie dwóch wojen o ogromnym znaczeniu międzynarodowym większość z nich dotyczy całkowicie innych tematów. Zafascynował mnie przede wszystkim artykuł Amy Maxmen traktujący o ogromnym wzroście śmiertelności w środkowej Afryce – nieraportowanym przez ONZ i zdaje się niezauważonym przez państwa globalnej Północy.
W dziedzinie Praw człowieka rozpiętość tematyczna jest bardzo szeroka: od nadużyć wymiaru sprawiedliwości, praw dziecka i migracji do kwestii takich jak religia czy dyskryminacja rasowa. Wyróżnione grantami projekty dotykają niezwykle zróżnicowanej problematyki i trudno byłoby mi wybrać jeden – na uwagę moim zdaniem zasługują m.in. artykuł Hannah Lucindy Smith o „szarych strefach” na posowieckich stepach Europy, reportaż Vildany Khamidulliny o społeczności LGBT+ w Rosji oraz projekt reporterski Bukoli Adebayo dotyczący wpływu przemysłu naftowego na zanieczyszczenie wody w Nigerii.
Ostatnim – acz nie mniej interesującym – z obszarów wyróżnionych przez Centrum Pulitzera jest Informacja i sztuczna inteligencja. Tu można aplikować o granty dotyczące dziennikarstwa opartego na danych (data journalism), uczenia maszynowego oraz wpływu technologii AI na społeczeństwo. Pośród wyróżnionych tekstów wiele dotyczy dezinformacji (w mediach społecznościowych i nie tylko), znaleźć można również m.in. artykuły o technologii rozpoznawania twarzy w Brazylii, stosowaniu dronów do rozbrajania pól minowych na Ukrainie, a także psychoterapii prowadzonej przez sztuczną inteligencję.
Trochę różnorodności
Czytając propozycje n a 2024 można się wiele dowiedzieć o świecie i jego postrzeganiu przez czołowe amerykańskie środowiska. Dopiero po tej lekturze człowiek zdaje sobie sprawę, o jak wielu aspektach otaczającego go świata nie ma pojęcia i jak wiele spraw dzieje się poza Polską i naszymi granicami. Oczywiście nie da się – niestety – wiedzieć wszystkiego o wszystkim, ale prawdą jest, że mainstreamowe media prezentują w gruncie rzeczy bardzo wąski zakres tematyczny – nie ma co marnować papieru na jakiś tam kryzys w Kongo, kiedy w tym samym miejscu można wrzucić trzydziesty artykuł o tym, że Republikanie jedno, a Demokraci drugie.
Przegląd tematów Centrum Pulitzera jest więc w tym kontekście strzałem w dziesiątkę. Zróżnicowań przekazu i dopuszczenie do globalnego obiegu informacji cichszych i częściej ignorowanych, acz nie mniej ważnych głosów, to w końcu podstawa wychodzenia z informacyjnych baniek. A na świecie dzieją się w końcu procesy, których nie ma co omijać. Jeżeli bowiem dotychczas wyróżnione projekty są jakąś przesłanką tego, jak w dziennikarstwie ma wyglądać rozpoczynający się rok, to zapowiada się sporo niezwykle ciekawych i jakościowych tekstów.
Joanna Talarczyk