![język mirandyjski](https://gnn.pl/wp-content/uploads/2024/01/portugal-1833814_1920.jpg)
Język mirandyjski zanika w Portugalii
Język mirandyjski, który jest drugim oficjalnym językiem Portugalii, mówi już zaledwie około 1000 osób – wynika z szacunków portugalskich władz, lingwistów oraz organizacji starających się uratować język mirandyjski.
Jak poinformował Emidio Martins, nauczyciel z regionu Tras-os-Montes w północno-zachodniej Portugalii, w ostatnich latach nie udało się przeprowadzić skutecznych inicjatyw popularyzujących wśród młodzieży naukę tego języka. “Częściowo przyczynia się do tego stereotyp, zgodnie z którym osoby mówiące tym językiem to ludzie mało wykształceni. Nikt nie chce za takiego uchodzić, nawet jeśli to tylko utarty stereotyp” – dodał Martins.
Według danych władz Portugalii w roku szkolnym 2023-2024 mirandyjskiego uczy się około 600 dzieci, głównie w regionie Tras-os-Montes, gdzie mieszka najwięcej osób mówiących w tym języku. Pochodząca z Tras-os-Montes Manuela Mendonca twierdzi, że ogłoszenie przez parlament w 1998 roku mirandyjskiego drugim oficjalnym językiem Portugalii, okazało się niewystarczające, aby uratować tę niemal “całkowicie wymarłą mowę”. Znajomość mirandyjskiego nawet w Tras-os-Montes jest dziś znikoma. To, że jeszcze mówi się tym językiem jest dużą zasługą pasjonatów lingwistyki i regionalnych popularyzatorów tradycji tego regionu. Wprawdzie znajomość tego języka romańskiego wywodzącego się od asturyjskiego deklaruje obecnie około 8 tys. mieszkańców Portugalii, ale tylko niespełna 1000 osób potrafi w praktyce posługiwać się tą mową” – dodaje lingwistka.
Najwięcej osób mówiących po mirandyjsku mieszka w położonych w pobliżu granicy z Hiszpanią gminach Miranda do Douro oraz w Vimioso.
Według lingwistów z Uniwersytetu w Vigo w związku z rzadkim posługiwaniem się mirandyjskim przez instytucje portugalskie język może zaniknąć w Portugalii w ciągu najbliższych 30 lat.
Marcin Zatyka/PAP/AJ