Łęknica jest rozpoznawalna wśród polskich turystów głównie jako miejscowość, w której znajduje się Park Mużakowski – wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO ogród spacerowy w stylu angielskim. Kilka kilometrów na wschód od tego miejsca rozciąga się jednak inny obszar o dużych walorach krajobrazowych – geopark Łuk Mużakowa. Jego wyjątkowość podbijają liczne ślady po działalności przemysłowej człowieka.

Łuk Mużakowa – miejsce warte zwiedzenia

Łęknica jest rozpoznawalna wśród polskich turystów głównie jako miejscowość, w której znajduje się Park Mużakowski – wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO ogród spacerowy w stylu angielskim. Kilka kilometrów na wschód od tego miejsca rozciąga się jednak inny obszar o dużych walorach krajobrazowych – geopark Łuk Mużakowa. Jego wyjątkowość podbijają liczne ślady po działalności przemysłowej człowieka.

Łuk Mużakowa: ukształtowany przez lądolód i człowieka

Łuk Mużakowa to tak naprawdę długi na kilkadziesiąt kilometrów ciąg wzniesień wykrzywiających się w literę „U”, rozciągających się po obu stronach granicy polsko-niemieckiej. Powstał on w plejstocenie, podczas epoki lodowej, około 150 tysięcy lat temu. Lądolód, nasuwając się z północy, spiętrzył zalegający w podłożu materiał skalny, tworząc tym samym charakterystyczne wzgórza moreny czołowej. W miejscu tym zalegały akurat powstałe znacznie wcześniej złoża węgla brunatnego, które przy okazji przemieściły się w niektórych miejscach ku powierzchni.

Po upływie dziesiątków tysięcy lat, w XIX wieku, postanowił skorzystać z tego człowiek. Węgiel był wówczas coraz bardziej potrzebny do napędzania rosnącego przemysłu, a wydobycie surowca znajdującego się tuż pod powierzchnią ziemi w rejonie Łuku Mużakowa okazało się bardzo łatwe i niezbyt kosztowne. Początkowo eksploatację prowadzono przy użyciu niewielkich podziemnych szybów. W XX wieku zmieniono jednak podejście, wraz założeniem w 1920 roku kopalni „Babina”. By dotrzeć do kruszca górnicy zaczęli po prostu kopać rozległe doły. Przedsiębiorstwo zamknięto w 1972 roku, a mniej intensywne wydobycie gliny i iłów prowadzono jeszcze w latach 90. Później obszar ten ponownie zaczęła przejmować przyroda.

Łuk Mużakowa: elementy przekształconego środowiska

Zmiany wprowadzone przez człowieka okazały się daleko idące. Dawne zagłębienia, z których wydobywano węgiel, wypełniły się wodą. Przy okazji z naruszonych osadów wymyte zostały jednak związki żelaza i inne minerały. Doprowadziły one do dużego zakwaszenia kształtujących się jezior i ich zmiany barwy. Niektóre z nich mają lekki, turkusowy odcień, inne – w tym największy zbiornik Afryka – przybierają rdzawy i żółtawy kolor, jeśli tylko spojrzeć na nie z dobrej strony. Wzdłuż brzegów ciągną się usypane przez człowieka hałdy, w których w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat deszczówka wyżłobiła liczne, głębokie doliny.

Jeziora dla większości organizmów nie nadają się do życia. Dowodem na to jest górnicze zapadlisko zlokalizowane w południowej części kompleksu. Węgiel był w tym miejscu wydobywany pod ziemią. Po zakończeniu eksploatacji chodniki zostały pozostawione samym sobie, po czym doszło do ich zawalenia się. Następnie powstałe doły – wraz z wciąż sterczącymi z nich drzewami – wypełniły się zakwaszoną wodą. Dziś ze zbiorników o rdzawej barwie sterczą tylko kikuty roślin niegdyś tworzących las.

Inną ciekawostką znajdującą się w okolicy jeziora „Afryka” są źródła wód pokopalnianych. Na rozległym, pozbawionym roślinności obszarze, spod ziemi wydobywa się wielobarwna ciecz. Następnie rozlewa się ona po okolicy, tworząc kałuże i pozostawiając po sobie charakterystyczne, chemiczne osady. W wodzie znaleźć można związki żelaza, wapniu, potasu, sodu, magnezu, chloru czy siarki.

Łęknica jest rozpoznawalna wśród polskich turystów głównie jako miejscowość, w której znajduje się Park Mużakowski – wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO ogród spacerowy w stylu angielskim. Kilka kilometrów na wschód od tego miejsca rozciąga się jednak inny obszar o dużych walorach krajobrazowych – geopark Łuk Mużakowa. Jego wyjątkowość podbijają liczne ślady po działalności przemysłowej człowieka.
Fot.: Jakub Hałun

Jak zwiedzić geopark Łuk Mużakowa?

Obszar po dawnej kopalni „Babina” został udostępniony do zwiedzania. Na miejsce najlepiej dotrzeć samochodem, który pozostawić można na jednym z trzech ogólnodostępnych parkingów – jednym od strony Łęknicy, w pobliżu drogi krajowej nr 12, oraz dwóch w okolicy Nowych Czapli, tuż przy drodze wojewódzkiej nr 350. Ścieżka edukacyjna poprowadzona wokół jezior ma długość około pięciu kilometrów, a jej przejście zajmuje około półtorej godziny. Po drodze można kilka razy zejść do brzegów zbiornika Afryka przy użyciu specjalnie przygotowanych w tym celu schodów i kładek. Wzdłuż trasy rozmieszczone są także tablice informacyjne omawiające dzieje i przyrodę kompleksu.

Spacer nie należy do wymagających – bez trudu powinni poradzić sobie na szlaku wszyscy spragnieni wypoczynku i nowych doświadczeń. Na północnym brzegu jeziora Afryka czeka na turystów dodatkowa atrakcja – wieża widokowa z dwoma tarasami na wysokości 14 i 24 metrów. Rozciąga się z niej widok na Łuk Mużakowa i dalej położone obszary. Podobno w sprzyjających warunkach można stamtąd zobaczyć nawet najwyższy szczyt Karkonoszy – Śnieżkę.

Do zwiedzania geoparku można podejść na kilka sposobów. Niektórzy potraktują to jako okazja do spędzenia czasu na świeżym powietrzu, w niecodziennych okolicznościach przyrody. Inni będą mieli okazję, by przyjrzeć się wyjątkowym formom powstałym w wyniku zmagań człowieka z naturą. Niezależnie od naszych intencji, obszar dawnej kopalni „Babina” jest na tyle interesującym miejscem, że warto pamiętać o nim podczas przygotowywania wycieczek w rejonie rozsławionego Parku Mużakowskiego.

Patryk Kuc

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się