Francuzi wprowadzają szkolne mundurki – niwelują społeczne różnice, tworzą przynależność, wyrażają szacunek
We francuskim Béziers rozpoczął się program pilotażowy wprowadzający mundurki do francuskich szkół publicznych. Spośród wszystkich szkół we Francji do programu zgłosiły się 92 placówki.
Wprowadzenie mundurków w szkołach we Francji jest sztandarowym projektem francuskiego rządu w zakresie edukacji. Ujednolicenie strojów ma być testowane przez szkoły, które zgłoszą zainteresowanie, z możliwością upowszechnienia mundurków w 2026 r., jeśli rezultaty testu będą „rozstrzygające”. Do programu pilotażowego zgłosiły się 92 szkoły publiczne z 60 000 funkcjonujących we Francji. „Chcemy zobaczyć, czy noszenie mundurków pomoże zapewnić spokój w klasie i opanować klimat w szkole” – precyzuje Nicole Belloubet, minister edukacji narodowej, cytowana przez dziennik „Le Figaro”.
Jak podkreślał prezydent Francji Emmanuel Macron, jednolity strój uczniów „niweluje nierówności społeczne między rodzinami, równocześnie budząc wzajemny szacunek”.
Wprowadzenie mundurków we francuskich szkołach wywołuje jednak polemikę. W styczniu 2023 r. w wywiadzie dla „Le Parisien” pierwsza dama Brigitte Macron stwierdziła, że jest przychylna wprowadzeniu mundurków, ale jako „ubioru prostego, a nie smutnego”. Ówczesny minister edukacji, Pap Ndiaye, był jednak przeciwny wprowadzeniu mundurków w szkołach. Frédéric Leturque, mer Arras w północnej Francji, ocenia program wprowadzenia mundurków jako „bzdurę niestojącą na wysokości wyzwań w szkole”. W Arras do programu pilotażowego nie zgłosiła się żadna szkoła, a w departamencie Pas-de-Calais, w którym leży miejscowość, zgłosiły się trzy szkoły (Le Touquet, Marck i Ambleteuse) spośród 890.
W większości miast, które zgłosiły szkoły do programu pilotażowego, na czele rady miasta stoją przedstawiciele prawicy. Do programu przyłączyło się jako pierwsze, pod koniec lutego, Béziers na południu Francji. Od 20 marca mundurki będą testowane w podparyskim Puteaux, a od września w Nicei.
W niektórych miastach rady miejskie zrezygnowały z projektu po protestach uczniów, ich rodziców bądź nauczycieli. Wprowadzenie mundurków jest postrzegane przez jego przeciwników jako niezgodne z szacunkiem dla wolności osobistej i „prawa do decydowania o swoim ubiorze”. Krytykę wywołuje również zapowiedzenie przez niektóre szkoły wprowadzenia kar dla uczniów niestosujących się do nowych zasad ubioru.
Niektórzy uczniowie i rodzice krytykują projekt jednolitego ubioru wszystkich uczniów jako zaburzający ich indywidualność, kreatywność oraz wyrażanie własnej osobowości. „Zaczyna się od ujednolicenia ubioru, aby następnie ujednolicić poglądy” – stwierdziła matka jednego z uczniów, cytowana przez dziennik „Ouest-France”. „To, jak się ubierasz, wyraża ciebie. Nie uważam, że to fajne, że wszyscy będą tacy sami” – oceniła jedna z uczennic, cytowana przez „Libération”.
Niektórzy twierdzą również, że wprowadzenie jednolitego ubioru nie pozwoli dzieciom w pełni skonfrontować się z różnorodnością francuskiego społeczeństwa i opóźni ich odnalezienie się w nim po ukończeniu szkoły. W dzielnicach szczególnie narażonych na akty przemocy wprowadzenie mundurków może ponadto prowokować przemoc między uczniami różnych szkół. Krytykowane jest też narażanie rodziców na dodatkowe koszty w związku z zakupem mundurków, mimo że w niektórych miastach to szkoły lub samorząd miejski pokrywają część bądź całość kosztu mundurka.
Zwolennicy mundurków podkreślają jednak ich rolę w niwelowaniu różnic społecznych poprzez jednolity strój niezależnie od zamożności rodziców uczniów, co pozwala z kolei na ograniczenie prześladowań w szkole i dyskryminacji uczniów pochodzących z niższych klas społecznych. Uczniowie z zamożniejszych rodzin nie będą natomiast tak łatwo identyfikowani po ujednoliceniu ubioru, co może ograniczyć zazdrość, wyśmiewanie i liczbę kradzieży w szkołach. „Przynajmniej nie będzie już dyskryminacji z powodu marek ubrań” – stwierdziła cytowana przez „Le Figaro” matka jednego z uczniów szkoły w Béziers, która wprowadziła mundurki.
Mundurki pozwalają również na uczenie od najmłodszych lat okazywania szacunku poprzez strój. Dają podstawy do wyrobienia poczucia elegancji, skromności i godnego ubioru, odpowiedniego do sytuacji, miejsca i rozmówcy. Mundurek pozwala również na zaznaczenie strojem charakteru szkoły jako miejsca edukacji i odróżnić ją od miejsc rozrywek i odpoczynku, ucząc oddzielać w przyszłości miejsce pracy od życia prywatnego. Obecność mundurków w szkole ma wizualnie podkreślić charakter szkoły, zasady w niej panujące, prawa i obowiązki uczniów oraz misję szkoły.
Mundurek pozwala także zaoszczędzić czas uczniów i rodziców młodszych dzieci poświęcany wcześniej na dobór stroju przed wyjściem do szkoły.
Jak podkreślają rodzice uczniów szkoły w Béziers, cytowani przez „Le Figaro”, mundurek szkolny, odrębny w każdej placówce, tworzy „poczucie przynależności do szkoły” oraz daje poczucie dumy z tworzenia wspólnoty szkolnej.
„Oczywiście nie rozwiąże to wszystkich problemów. Zobaczymy. To tylko eksperyment” – stwierdził cytowany przez „Le Figaro” mer Béziers, Robert Ménard, który od lat walczy o przyjęcie jednolitego ubioru w szkołach w tym mieście, aby „zniwelować część różnic społecznych”, prowadzących do „prześladowań i dyskryminacji”.
Julia Mistewicz z Paryża