Cyryl

Patriarchat Moskiewski imploduje

Patriarcha moskiewski Cyryl ryzykuje pozostawienie po sobie znacznie osłabionego i zdyskredytowanego w świecie Kościoła, zarówno za granicą, jak i w kraju, z powodu poparcia dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

„Jesteśmy świadkami początku implozji Patriarchatu Moskiewskiego, nawet w krajach historycznie związanych z Rosyjską Cerkwią Prawosławną” — mówi francuskiemu La Croix Antoine Nivière, profesor rosyjskiej historii, religii i kultury na Uniwersytecie Lotaryńskim we Francji. Twierdzi on, że jest to w dużej mierze spowodowane zdecydowanym poparciem patriarchy Cyryla dla Władimira Putina i inwazji rosyjskiego prezydenta na Ukrainę. — „Od początku wojny na Ukrainie, pomimo żelaznego uścisku, w jakim trzyma duchownych w Rosji, Cyryl traci grunt pod nogami” — twierdzi Nivière. — „Czy może to doprowadzić do powstania nowych Kościołów prawosławnych całkowicie wyemancypowanych od Moskwy w Europie Wschodniej? Trudno w tej chwili powiedzieć, ponieważ proces ten dopiero się rozpoczyna” — dodaje.

Trudno jednak nie dostrzec, że od kilku miesięcy, szczególnie w krajach bałtyckich, wyznawcy prawosławia dystansują się od Moskwy, aby bardziej zbliżyć się do Patriarchatu Konstantynopola. Teza o implozji rosyjskiej cerkwi prawosławnej może więc nie być przesadzona — działania Cyryla będą miały długofalowe konsekwencje dla świata prawosławnego. Faktycznie bowiem, nawet w krajach historycznie związanych z Kościołem rosyjskim, widać rosnący sceptycyzm wobec postawy moskiewskiego patriarchy. Przykładem oczywiście biskupi Ukrainy, którzy pozostawali posłuszni Moskwie do 2022 roku, ale po rosyjskiej inwazji ogłosili niezależność. Podobnie Cerkiew na Łotwie, chwieje się też diecezja litewska jak i prawosławna część Kościoła w Estonii. We wszystkich tych krajach, nawet najbardziej ortodoksyjni przywódcy prawosławia dostrzegają służalczość Cyryla wobec kremlowskich zwierzchników.

Czy więc z powodu wojny na Ukrainie rosyjskie wpływy, w znaczniej mierze utrzymywane dotychczas poprzez religijno-kulturowe więzy z metropolią, w krajach bałtyckich i Azji Centralnej zaczęły słabnąć? Czy patriarcha Cyryl będzie tym, który pogrzebie historyczną ideę „Moskwy-Trzeciego Rzymu”? Wydaje się to coraz bardziej prawdopodobne także, w kontekście wzrastającej roli patriarchy Konstantynopola Bartłomieja, który od lat utrzymując świetne relacje z papiestwem, wyrasta na jednego z głównych przywódców prawosławia na świecie.

Michał Kłosowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się