ukraińskie dzieci

Praca domowa pod ostrzałem – i szkoła w metrze. Jak ukraińskie dzieci uczą się w czasie wojny?

Bierzemy plecaczek, dzięki niemu wszystko będzie OK. Plecaczek jest ucieczkowy, ale ja jestemniezwyciężony

To słowa piosenki, która stała się popularna na Ukrainie w 2023 roku. Jej autorem jest Ihor Korczahin, lepiej znany jako Ruchankomen.

Prosta i wesoła piosenka kryje w sobie znacznie głębsze i bardziej przerażające znaczenia – kraj jest w stanie wojny, a każda wyprawa do szkoły dla wielu ukraińskich dzieci może być ich ostatnią. Plecak ucieczkowy to surowa konieczność, która pomoże uczniom przeżyć ataki rakietowe.

Między online a offline

Zamiast myśleć o poprawie jakości edukacji i umiejętności nauczycieli, o nowych technikach nauczania oraz innych rzeczach, które poprawiają pobyt dzieci w szkołach, dziś głównym celem ukraińskiego ministerstwa oświaty jest zapewnienie im bezpieczeństwa.

Główne zalecenie ministerstwa to przestawienie jak największej liczby szkół na kształcenie w pełnym wymiarze godzin. Ale pod jednym warunkiem – jeśli pozwoli na to sytuacja. Ministerstwo jest przekonane, że nic nie zastąpi uczniom bezpośrednich relacji z nauczycielami i rówieśnikami. Ten format działa tylko warunkowo w „bezpiecznych” obwodach kraju, choć tak naprawdę takich już nie ma. Oczywiście, gdy rozlegnie się alarm przeciwlotniczy, nauczanie jest kontynuowane w schronie.

Dostępne są również dwa inne formaty nauki: offline i mieszany.

Jednym z zaleceń ministerstwa jest to, że lepiej jest uczyć dzieci na dwie zmiany, jeśli bezpieczne miejsce (schron czy stacja metra) nie może zmieścić wszystkich w tym samym czasie, niż przechodzić na nauczanie mieszane.

Szkoły w obwodach mikołajowskim, zaporoskim i chersońskim działają głównie zdalnie, podczas gdy w obwodach sumskim i charkowskim – w formacie mieszanym. Charków ma nawet specjalną szkołę zlokalizowaną w metrze. Zapotrzebowanie na takie nauczanie rośnie.

Nowe przedmioty

A raczej aktualizowane „stare”, jeśli weźmiemy pod uwagę współczesne realia. Na przykład w tym roku szkolnym niektóre placówki uruchomiły projekty pilotażowe dotyczące zaktualizowanych przedmiotów, a następnie rozszerzają te doświadczenia na cały kraj.

Jest to bardziej nowoczesna informatyka – dzieci poznają sztuczną inteligencję i programowanie oraz nabywają umiejętności, które można zastosować w praktyce.

Przedmiot szkolny „obrona Ukrainy” również został zaktualizowany z uwzględnieniem konsekwencji inwazji na pełną skalę. Dzieci uczą się pierwszej pomocy, bezpieczeństwa minowego, topografii i sterowania dronami. Zajęcia prowadzą lekarze i byli wojskowi. Nawiasem mówiąc, bezpieczeństwo minowe to niezwykle ważny temat. Po masowych ostrzałach obywatele znajdują przedmioty wybuchowe i niezdetonowane ładunki w zasadzie wszędzie. Dzieci muszą wiedzieć, co robić w takich przypadkach.

Plecak ucieczkowy i zasady ewakuacji

W schronach jest woda pitna, jedzenie, są koce. Dlatego dzieciom do plecaka ucieczkowego najczęściej daje się leki (jeśli przyjmują jakieś regularnie), dokument ze wszystkimi informacjami o dziecku, zabawkę lub inną rzecz, która może je uspokoić w stresującej sytuacji.

Dzieci są również uczone spokojnego i cichego zachowywania się w schronie. W końcu muszą słyszeć wszystkie komunikaty od nauczycieli lub administracji.

Edukacja dzieci poza granicami kraju

Niektórzy uczniowie uchodźcy z Ukrainy uczęszczali do lokalnych szkół w krajach emigracji i jednocześnie kontynuowali naukę zdalnie w szkołach ukraińskich. Nie było to obowiązkowe, ale wielu rodziców myślało o powrocie do domu i nie chciało, aby ich dzieci zapomniały to, czego uczyły się w ukraińskich szkołach. Oczywiście trudno było im uczyć się w dwóch szkołach jednocześnie.

Dlatego aby zmniejszyć ich obciążenie nauką, stworzono specjalny program „Global Ukraine” – cotygodniowy kilkugodzinny blok ukraiński (język ukraiński, literatura, historia Ukrainy i geografia). Pozostałych przedmiotów mali uchodźcy uczą się w lokalnych szkołach, a po powrocie do domu zostaną przyjęci do placówek ukraińskich na uproszczonych zasadach.

Ponadto nie jest już możliwe zdalne uczenie się w tych szkołach, które są już w pełni offline. Wcześniej było to dozwolone, bo dzieciom łatwiej było zobaczyć choć w taki sposób znajomych nauczycieli i kolegów z klasy, ale ministerstwo zdecydowało, że ten format psuje jakość edukacji (nauczyciele skupiają się na obecnych w klasie, podczas gdy uczniowie łączący się online mogą nie rozumieć, co się mówi).

Nowa szkoła ukraińska

Jeszcze w 2017 r. na Ukrainie przeprowadzono reformę szkolnictwa podstawowego, wprowadzając projekt „Nowa Ukraińska Szkoła” (NUS). Głównym celem tej reformy jest przygotowanie ukraińskich dzieci do przyszłego życia zawodowego. Obecnie najstarsi uczniowie, którzy rozpoczęli naukę od początku tej reformy, są w szóstej klasie.

Na NUS składa się dziewięć elementów:

Kompetencje obejmują komunikację w języku ojczystym i obcym, zdolności matematyczne, informacyjne i cyfrowe, społeczne, obywatelskie, a także wiedzę w zakresie nauk przyrodniczych i technologii. Obejmują one również umiejętności uczenia się przez całe życie, inicjatywność i przedsiębiorczość, świadomość i ekspresję kulturalną, świadomość ekologiczną i zdrowy tryb życia.

Jedną z głównych zmian w NUS jest brak ocen w szkole podstawowej. W klasach 1–2 nie ma żadnych ocen, a w klasach 3–4 obowiązuje tylko system poziomów (podstawowy, średni, dostateczny i wysoki).

Ze względu na inwazję rosyjską reforma została zawieszona; część budżetu na edukację przeznaczona została na potrzeby sił zbrojnych. W rezultacie pojawiły się problemy z podręcznikami, a nauczyciele nie otrzymali szkoleń, aby zapewnić uczniom poziom edukacji w nowy sposób. Mimo to wielu nauczycieli i tak stworzyło warunki do nauczania i wychowywania zgodnie z nowymi standardami.

Ale we wrześniu 2023 r. wszystko zaczęło się odradzać. Najpierw rząd zatwierdził wznowienie inwestycji na reformę NUS, a w grudniu przeznaczył kolejny 1 mld hrywien na zakup sprzętu multimedialnego dla klas 5–6. W sumie subwencja NUS w 2023 r. wynosi 1,47 mld hrywien, które są przeznaczone na szkolenie trenerów, szkolenia nauczycieli klas 5–7 oraz zakup mebli i sprzętu do sal lekcyjnych.

Nowe wyzwania – nie tylko kształcenie

Minister edukacji i nauki Ukrainy w latach 2016–2019 Lilija Hrynewycz (wprowadziła reformę NUS) uważa, że w procesie edukacyjnym należy wziąć pod uwagę następujące wyniki sondażu: 75 proc. uczniów na Ukrainie wykazuje obecnie oznaki stresu; tylko 25 proc. ukraińskich nastolatków czuje wsparcie; 83 proc. chce wiedzieć, jakie wsparcie może otrzymać w trudnych czasach. Dlatego była minister twierdzi, że oprócz zaktualizowanej wiedzy szkolnej dzieci potrzebują doskonalenia społecznych umiejętności miękkich, zdolności adaptacyjnych i zdolności radzenia sobie z emocjami.

Należy też być przygotowanym na wdrożenie do ukraińskiego systemu edukacji uczniów, którzy wrócą z zagranicy.

Jednym z wyzwań dla ukraińskiej edukacji jest duży podział na różne grupy:

1. Dzieci przesiedleńców wewnętrznych.

2. Dzieci, które przebywały za granicą.

3. Dzieci, które zostały w jakiś sposób dotknięte wojną.

Według Hrynewycz koszty edukacyjne poniosą wszyscy i będą one związane z doświadczeniami konkretnego dziecka. Dlatego należy mierzyć je indywidualnie.

Nalot, alarm,

Wiem, gdzie jest droga do schronu,

Alarm, alarm,

Wierzę w Ukraińskie Siły Zbrojne,

co znaczy, że zwycięstwo już wkrótce.

Są to również słowa z piosenki Ruchankomena. Od dwóch lat ukraińskie dzieci i dorośli wierzą, że zwycięstwo jest już bliskie, jednak cały czas trzeba jakoś żyć, dzieci muszą się uczyć.

Jednak, dopóki zwycięstwo nie nastało, dzieci muszą słuchać piosenek o plecaku ucieczkowym, zabierać go ze sobą, uciekać do schronów podczas ataków rakietowych, uczyć się bezpieczeństwa minowego, wiedzieć, jak udzielać pierwszej pomocy, a nawet jak pilotować drona. Nie zmienia to faktu, że są uczniami i muszą się uczyć. Podobnie jak uczniowie w wielu innych krajach.

Jedyna różnica polega na tym, że wciąż lecą w ich kierunku rosyjskie rakiety.

Ołeksij Simonczuk

Tekst początkowo opublikowany we „Wszystko co Najważniejsze”. Przedruk za zgodą redakcji.

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się