Sébastien Lecornu
Fot. Umit Donmez / Anadolu

Rosja Władimira Putina przyjmuje coraz bardziej agresywną postawę wobec Francji

„Nasze służby wywiadowcze uważnie monitorują rosyjskie próby destabilizacji poprzez manipulowanie informacjami. Francja i Stany Zjednoczone były ofiarami tego typu operacji podczas kampanii wyborczych w sercu naszych procesów demokratycznych w ostatnich latach” – powiedział w wywiadzie dla francuskiego tygodnika „Le Journal du Dimanche” Sébastien Lecornu, minister sił zbrojnych Francji.

W wywiadzie dla tygodnika „Journal du Dimanche” minister deklarował wsparcie Francji dla Ukrainy. Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Paryżu 16 lutego 2024 r. prezydenci Ukrainy i Francji podpisali dwustronne porozumienie o współpracy w zakresie bezpieczeństwa. „To porozumienie pokazuje ciągłe zaangażowanie Francji we wsparcie Ukrainy. Obejmuje ono zwłaszcza wzmocnienie wsparcia militarnego, zarówno w zakresie zbrojenia, utrzymania dostarczonych materiałów, jak i szkolenia. Francja jest jednym z europejskich krajów, które szkolą najwięcej ukraińskich żołnierzy: wyszkoliliśmy ich już 10 000 od początku wojny i wyszkolimy od 7000–9000 dodatkowych w 2024 r., zarówno w formacjach generalnych, jak i specjalistycznych” – zaznaczył Sébastien Lecornu.

„Przewidujemy kontynuację tego wsparcia w wielu obszarach, zwłaszcza w obronie ziemia-powietrze, gdzie posiadamy istotną wiedzę specjalistyczną, oraz w artylerii, gdzie haubicoarmata Caesar staje się światowym symbolem skuteczności francuskiej artylerii. Zainteresowanie wielu krajów tą haubicoarmatą świadczy o jej reputacji. Dzięki programom gospodarki wojennej mogliśmy podwoić zdolności produkcyjne, z możliwością wyprodukowania do 78 haubicoarmat dla Ukrainy w fabrykach Nexter w 2024 r.” – stwierdził minister.

Sébastien Lecornu zapowiedział, że Francja zamówi osiem jednostek zaawansowanego systemu ziemia-powietrze nowej generacji, SAMP/T-NG, „który nie ustępuje amerykańskiemu systemowi Patriot”. Francja pracuje również nad rozwojem nowej generacji dronów kamikadze. „Ten projekt, który zainicjowałem w momencie mojej nominacji, jest w fazie eksperymentalnej. Ukraina będzie wśród pierwszych beneficjentów tych dronów w najbliższych tygodniach. Daje to również możliwość przetestowania w walce tej nowej generacji sprzętu. W tym przypadku znowu nasze interesy są spójne” – ocenił minister. Francja będzie również pracować nad wprowadzeniem sztucznej inteligencji do haubicoarmat Caesar, mającej pozwolić na szybsze dosięgnięcie celu ataku. Jak podkreśla minister, w ciągu ostatnich dwóch lat we Francji wzrosła zarówno produkcja broni, jak i jej jakość, wraz z innowacjami przy nowej generacji sprzętu wojskowego.

„Problem amunicji jest kluczowy, to fundamentalna kwestia naszej autonomii strategicznej, a zatem, bardziej praktycznie, dostępności zasobów prochu, zwłaszcza do produkcji pocisków 155 mm. Udało nam się zwiększyć wsparcie, powiększając trzykrotnie nasze miesięczne dostawy pocisków na Ukrainę, produkując ich obecnie 3000 miesięcznie. Liczba ta pozostaje jednak niewystarczająca” – stwierdził Sébastien Lecornu. „Ta sytuacja, ale również kryzys spowodowany pandemią COVID-19, rzuciła światło na braki, ponieważ jesteśmy obecnie bardzo uzależnieni w niektórych segmentach, i jest to nie do zaakceptowania oraz niezgodne z naszym modelem historycznym. Kluczowe jest powrócenie do suwerenności w tym obszarze i do tego dążymy. Weźmy przykład z Bergerac w Dordogne, gdzie przedsiębiorstwo Eurenco rozpoczęło z Ministerstwem Sił Zbrojnych ważny projekt. Za miesiąc będziemy uczestniczyć w położeniu kamienia węgielnego tej fabryki, przeznaczonej do produkcji prochu; pozwoli ona na produkcję 150 000 pocisków rocznie!” – zapowiedział minister.

„Nie jesteśmy w stanie wojny z Rosją. A pomoc Ukrainie, zaatakowanemu krajowi, nie oznacza bycia stroną konfliktu. Ale bądźmy świadomi i patrzmy na to, co się dzieje: Rosja rządzona przez Władimira Putina przyjmuje wobec nas coraz bardziej agresywną postawę. W 2023 r. zidentyfikowaliśmy około stu agresywnych incydentów, od groźnej komunikacji po próby kontroli nad francuskimi patrolami w międzynarodowej przestrzeni powietrznej i morskiej z wolnym dostępem. Taki poziom agresji wcześniej nie istniał. Jest to zamierzona strategia ze strony reżimu Kremla. Przypominam, że dla naszych żołnierzy zapewnienie ochrony naszej wolności dostępu do międzynarodowych przestrzeni jest główną stawką, od której zależą prawo międzynarodowe i nasze interesy” – zaznaczył Sébastien Lecornu. „To, co jest tu kluczowe, to pojęcie eskalacji. Reżim Kremla pogrywa z limitami i mnoży groźby. Inny obszar wywołujący zaniepokojenie to zagrożenia związane z szantażami dotyczącymi dostaw i surowców, jak widzieliśmy w przypadku zboża. Wysoka cena węglowodorów we Francji jest częściowo spowodowana kontrolą tych surowców przez Moskwę, co bezpośrednio oddziałuje na siłę nabywczą Francuzów i osłabia naszą gospodarkę. Moskwa używa tych środków bez umiaru: to zasada wojny hybrydowej. Dotknęły nas również cyberataki z Rosji, coraz liczniejsze i coraz bardziej agresywne. Ataki te biorą za cel naszą infrastrukturę. (…) Ta zwiększająca się agresywność usprawiedliwia wzmacnianie naszej obrony cybernetycznej” – precyzował.

Minister Sił Zbrojnych Francji ocenił, że zagrożenie, jakie stanowi Rosja, od dwóch lat stale rośnie. „Nasze służby wywiadowcze uważnie monitorują rosyjskie próby destabilizacji poprzez manipulację informacji. Francja i Stany Zjednoczone były w ostatnich latach ofiarami tego typu operacji podczas kampanii wyborczych w sercu naszych procesów demokratycznych. Przypomnijmy też o manipulacji dotyczącej masowego grobu w Gossi w 2022 r.: Grupa Wagnera upozorowała masowy grób, zbierając szczątki ludzkie i rozrzucając je w dawnej francuskiej bazie wojskowej w Mali, aby oskarżyć nasze siły wojskowe o zbrodnię wojenną. Nasze uprzednio umieszczone czujniki pozwoliły nam na scharakteryzowanie i zdemaskowanie fałszerstwa rosyjskich najemników. Niedawno Rosja rozpowszechniła informacje o rzekomych najemnikach francuskich zabitych na Ukrainie, dostarczając kłamliwą listę nazwisk, włączając osoby niemające żadnego związku z konfliktem na Ukrainie i które pojechały na Ukrainę z powodów zawodowych przed rozpoczęciem konfliktu. Te zarzuty są wyraźną manipulacją, Istotne jest zatem świadome podejście do zagrożenia ze strony Rosji i nielekceważenie jej” – podkreślił Sébastien Lecornu.

Oprac. Julia Mistewicz

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się