Stawiając na wojnę, Putin rozpoczął w Rosji proces autodestrukcji

 „Tragiczną przewagą Rosji jest jej całkowita pogarda dla życia ludzkiego. Ale ile czasu może utrzymać tę przewagę? Historia pokazuje, że ten typ inwazji rzadko kończy się dobrze, prowadząc do okresów rewolty i niepokojów na ziemi rosyjskiej” – stwierdził w wywiadzie dla francuskiego dziennika „Le Figaro” łotewski minister obrony narodowej Andris Sprūds.

W wywiadzie dla „Le Figaro”, łotewski minister obrony narodowej Andris Sprūds podkreślał konieczność wsparcia Ukrainy w wojnie z Rosją oraz zagrożenie, jakie stanowi dla Europy „imperialne DNA Rosji”.

„Dla Łotwy walka Ukraińców nie jest jedynie walką o Ukrainę, ale walką za nas wszystkich, za europejskie wartości, za prawny porządek międzynarodowy. Jeśli dojdziemy do pewnej formy dżungli bez zasad, gdzie siła, władza i broń decydują o losie narodów, będzie to niebezpieczne dla wszystkich. Rozumiemy pilność i powagę tej sytuacji, ponieważ mamy podobne doświadczenie historyczne co Ukraińcy, doświadczenie narodów, które żyły na ziemi we krwi, narodów gnębionych przez obce, sąsiednie kraje. Mamy wiele wspólnego, stąd silne wsparcie naszego społeczeństwa dla Ukrainy i nasze całkowite wsparcie strategiczne i polityczne. Jednocześnie wewnątrz NATO i UE utrzymuje się zjednoczone wsparcie pomimo napięć. Oczywiście chcielibyśmy jeszcze bardziej stanowczego podejścia. Występują pewne niuanse, które zależą od sytuacji geograficznej państw. Ale powiedziałbym, że istnieje wspólne zrozumienie, że konieczne jest zwycięstwo Ukrainy, zatem przywrócenie integralności terytorialnej i wyzwolenie wszystkich okupowanych terenów” – stwierdził Andris Sprūds, dodając, że konieczne jest również ukaranie Rosji jako agresora.

Zdaniem łotewskiego ministra, wypowiedzi niektórych przywódców europejskich na temat potencjalnego ataku Rosji na kraj NATO w najbliższych latach „pokazują jedność wizji strategicznych”. „Kraje bałtyckie nigdy nie były beztroskie, wiemy, że musimy brać pod uwagę wszystkie scenariusze, ale robiąc wszystko, aby móc je wykluczyć. Jedność NATO jest niezwykle ważna. Nasza koncepcja jest jasna: Chiny stanowią wyzwanie, ale Rosja stanowi zagrożenie, które musi być zatrzymane. Bycie gotowym jest głównym sposobem na powstrzymanie wroga. Dlatego właśnie na Łotwie od 2014 r. i aneksji Krymu wprowadziliśmy koncepcję strategiczną całkowitej obrony, zakładającą mobilizację społeczeństwa. Ustaliliśmy jako cel 2 proc. wydatków na obronność i chcemy przybliżyć się obecnie do 3 proc. Społeczeństwo musi temu sprostać. Przywróciliśmy pobór do wojska w 2022 r. Chodzi o to, żeby włączyć cywili i przygotować ich do obrony. Trzeba powiedzieć, że jesteśmy wystawieni na ataki hybrydowe już od lat, instrumentalizację nielegalnej migracji, wykorzystywanej jako broń destabilizująca na granicy Łotwy i Białorusi, ale również na granicy litewsko-białoruskiej, estońsko-białoruskiej czy rosyjsko-fińskiej. Od lat widzimy również duże operacje dezinformacji w wojennym arsenale Rosji. (…) Ucierpieliśmy, podobnie jak nasi sąsiedzi, przez szeroko zakrojone cyberataki i obserwowaliśmy incydenty na Morzu Bałtyckim, mające na celu uszkodzenie podwodnych kabli komunikacyjnych” – tłumaczył Andris Sprūds.

„Wobec tej presji wszyscy muszą zrozumieć, że atak na jakiekolwiek państwo NATO jest atakiem na cały Sojusz” – podkreślił. Łotewski minister obrony stwierdził, że jest przekonany o tym, iż niezależnie od wyników amerykańskich wyborów prezydenckich „Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Europę i bezpieczeństwo na Morzu Bałtyckim”.

„W Rosji wszystko może się zmieniać co 20 lat, ale nic nie zmienia się na przestrzeni 200 lat. W „długim liście” George Kennan pisze o ZSRR, że reżim może się zmienić, ale tradycyjny ekspansjonizm, tradycyjna kolonizacja, tradycja agresji – pozostają. Musimy brać pod uwagę fakt, że Rosja jest taka od dawna. Nawet jeśli chcielibyśmy normalnych relacji z nią, musimy być gotowi do stawienia czoła Rosji, która często jest agresywna wobec swoich sąsiadów. Możemy myśleć, że tylko Rosja Putina jest taka, ale możemy również uważać, że Putin jest produktem Rosji i odzwierciedla tendencję silnie zakorzenioną w samym społeczeństwie. Jeśli chodzi o jej siłę i słabości, powiedziałbym, że Rosja nie jest tak słaba, jak byśmy chcieli, ale nie jest też tak silna, jak udaje. Zachód znacznie przewyższa ją pod względem siły i technologii. Tragiczną przewagą Rosji jest jej całkowita pogarda dla życia ludzkiego. Ale ile czasu może utrzymać tę przewagę? Historia pokazuje, że ten typ inwazji rzadko kończy się dobrze, prowadząc do okresów rewolty i niepokojów na ziemi rosyjskiej. Marsz Prigożyna na Moskwę był zwiastunem. Stawiając na wojnę, Putin rozpoczął w Rosji proces autodestrukcji” – ocenił Andris Sprūds. Zdaniem łotewskiego ministra obrony determinacja Rosji, aby podbić Ukrainę, „pokazuje, do jakiego stopnia imperialna przeszłość stanowi część DNA Rosji”.

Oprac. Julia Mistewicz, Paryż