Fentanyl
Fot. Matthew T Rader, CC BY-SA 4.0, Wikimedia

Chiny nadal niszczą świat poprzez fentanyl – Washington Post

Chińskie firmy sprzedają online i wysyłają za granicę środki niezbędne, by wyprodukować zabójczy fentanyl – podaje w czwartek „Washington Post”.

Czym jest fentanyl?

Uzależnienie od fentanylu jest zdecydowanie najczęstszą przyczyną śmierci z powodu przedawkowania w USA i w 2023 roku doprowadziło do 75 tys. zgonów. Według badań środek ten dodawany jest do większości nielegalnych narkotyków sprzedawanych w Ameryce.

Jest też znacznie silniejszy niż inne środki tego typu, co nie tylko zwiększa ryzyko przedawkowania, ale również ułatwia jego przemyt, bo jedna 400-gramowa paczka wystarcza na 200 tys. dawek.

Oznacza to też, że prekursory fentanylu mogą być łatwo wysyłane przez małe firmy w zwykłych kopertach i paczkach.

Rozmowy Chin i USA w sprawie fentanylu

Chiny, które wcześniej były jednym z największych producentów fentanylu, obecnie są największym globalnym dostawcą składników do produkcji tego narkotyku, wytwarzanego głównie przez meksykańskie kartele.

Jak pisze gazeta, tuż po listopadowym spotkaniu prezydenta Joe Bidena i chińskiego przywódcy Xi Jinpinga w Woodside w Kalifornii, gdzie zawarte zostało porozumienia w sprawie zwalczania obrotu prekursorami fentanylu, działalność chińskich firm wysyłających substancje do karteli narkotykowych w Meksyku ustała. Jednak już kilka tygodni później obrót chemikaliami miał wrócić do normalnego poziomu. Stało się tak, bo choć według „WP” chińskie władze wysłały firmom ostrzeżenia przypominające im o przepisach, to robią niewiele, by je egzekwować i ścigać winnych. Od listopada w związku z procederem aresztowano tylko jedną osobę.

Chiny wyłącznie pozorują działania mające na celu eliminację fentanylu

Jak powiedział dziennikowi przedstawiciel firmy farmaceutycznej wysyłającej substancje potrzebne do wytwarzania syntetycznego narkotyku, zmiany polegały głównie na dodaniu pracowników takich firm do grupowego czatu, przypominającego o regulacjach. Przy czym władze miały zwracać uwagę na ryzyko retorsji amerykańskich organów ścigania, a nie krajowych.

W rezultacie wiele małych firm sprzedających prekursory fentanylu i reklamujących swoje produkty w internecie zmieniało jedynie nazwy preparatów lub etykiety określające zawartość paczek, np. opisując ją jako „mydło w proszku”.

Ambasada Chin w Waszyngtonie twierdzi jednak, że władze zamknęły 14 platform i 1016 internetowych sklepów sprzedających prekursory.

Brak pożądanych rezultatów potwierdzają wewnętrzne statystyki amerykańskich władz. Według cytowanego przez „WP” przedstawiciela służb, choć ilość przechwytywanych w USA prekursorów drastycznie zmalała pod koniec ubiegłego roku, to jednak dostawy gotowego narkotyku są na rekordowym poziomie. Sugeruje to, że dostawcy zmienili jedynie sposób działania.

Oskar Górzyński/PAP/SN

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się