10 propozycji na świąteczny seans

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami a wraz z nimi „filmy na Boże Narodzenie”. Oto subiektywna lista najlepszych filmów tego gatunku.

Boże Narodzenie to największe w świecie przyjęcie urodzinowe, na którym są wszyscy ludzie na tej ziemi – Jostein Gaarder „Tajemnica Bożego Narodzenia”

Pierwsze filmy świąteczne zaczynamy oglądać już od połowy listopada. Zapewne dlatego, że coraz szybciej żyjemy i czasu na przyjemności zdecydowanie nam ubywa. Platformy streamingowe co roku podsuwają nam świąteczne nowości, które warto obejrzeć, ale my skupmy się na klasykach tego gatunku.

Kevin sam w domu (1990) reż. Chris Columbus 

Nie mogło być inaczej – ten klasyk już nigdy nie spadnie niżej. Kochają go dzieci, lubią dorośli. Znamy go na pamięć, ale za każdym razem oglądamy z zaciekawieniem. Wprowadza w świąteczny nastrój, rozbawia. Kevin sam w domu to już tradycja. Produkcja z 1990 roku, do Polski dotarła dopiero dwa lata później. Od tego czasu, co roku puszczana jest w telewizji. Dla tych, którzy mają już dość tej historii, zawsze mogą obejrzeć „Kevin sam w Nowym Jorku”. Albo oglądać na zmianę, bo są i tacy, którzy Kevina w okresie świątecznym potrafią obejrzeć kilkanaście razy.

„Holiday” (2006) reż. Nancy Mayers

Miłość, zdrada, przyjaźń i świąteczne szaleństwo. Dwie kobiety i dwóch mężczyzn, którzy po prostu byli sobie pisani. Komedia romantyczna zapewne dobrze wszystkim znana. To film, który można określić mianem „relaksacyjny”. Od „Holiday” niczego się nie wymaga, „Holiday” się po prostu ogląda i pozwala oderwać.

„Grinch: świąt nie będzie” (2000) reż. Ron Howard

W małej wiosce o nazwie Ktosiowo trwają przygotowania do Bożego Narodzenia. Samotnik Grinch, który nienawidzi świąt, robi wszystko, by je zniszczyć i sprawić, by takich buntowników, jak on było znacznie więcej. Pojawia się jednak na jego drodze mała dziewczynka, która walczy z niechęcią Grincha i w efekcie końcowym, nawet jej się to udaje. Ten film kochają dzieciaki, ale i lubią dorośli. Grinch to zdecydowanie tradycja niczym Kevin.

„Miasteczko Halloween” (1998) Duwayne Dunham

Marnie dowiaduje się, że jest czarownicą. Nastolatka wspólnie z młodszym rodzeństwem odwiedza babcię Aggie w jej rodzinnym domu w Halloweentown. Mieście gdzie wszystkie dziwne stworzenia prowadzą normalne życie. Kiedy dziewczyna dowiaduje się, że złe siły zagrażają nie tylko miasteczku, ale i całemu światu, wspólnie z rodziną stara się temu zapobiec. To kolejny klasyk, który idealnie wpasowuje się w świąteczne wieczory.

„Masz wiadomość” (1998) reż. Nora Ephron

Manhattan i dwoje nieznanych sobie ludzi. Właściciel sieci księgarń i właścicielka niewielkiego lokalu, gdzie sprzedawane są książki dla najmłodszych. Brzmi jak konkurencja? Zdecydowanie. Jednak los sprawia, że para przypadkowa się poznaje i daje sobie szansę. Niezmiennie, od 17 lat to pozycja obowiązkowa na świąteczny wieczór.

„Kronika świąteczna” (2018) reż. Clay Kaytis 

Film opowiada historię siostry i brata, których plan zarejestrowania Świętego Mikołaja na filmie prowadzi do podróży życia. Wyprawy, o której dzieciaki mogą tylko śnić. Znajdując Mikołaja zaczynają pomagać mu w jego ciężkiej pracy. Pomagają mu uratować święta, które są w niebezpieczeństwie.

„Elf” (2003) reż. Jon Favreau

Od zawsze wychowywany przez elfy, jako dorosły już mężczyzna sieje spustoszenie na Biegunie Północnym. Powodem są jego rozmiary, które średnio pasują do życia wśród elfów. Buddy decyduje się porzucić swoje dotychczasowe życie i wyrusza w podróż do Nowego Jorku. Tam zamierza odnaleźć swojego biologicznego ojca i zacząć normalne życie. Szybko jednak dostrzega negatywne strony życia w wielkim mieście. Odnajduje ojca, ale nie jest on tym, którego sobie wyobrażał. W dodatku nikt nie traktuje tam Świąt Bożego Narodzenia tak jak Buddy. Jego celem jest ocalić magię świąt.

„Ekspres polarny” (2004) reż Robert Zemeckis

Każde dziecko w pewnym momencie swojego życia zaczyna tracić wiarę w Świętego Mikołaja. Tak jest i tutaj. 8-letni chłopiec po prostu przestaje wierzyć. W Wigilię Bożego Narodzenia zostaje jednak obudzony przez nadjeżdżający pociąg. Konduktor zaprasza go w niezwykłą podróż na sam Biegun Północny. Podczas zimowej i nieoczekiwanej wyprawy chłopiec poznaje trójkę nowych przyjaciół, z którymi dobrze się bawi, doświadcza wielu przygód, ale co najważniejsze – odzyskuje wiarę w Świętego Mikołaja.

„Opowieść wigilijna” (2009) reż Robert Zemeckis

To ponadczasowa opowieść na podstawie książki Charlesa Dickensa. Stary skąpiec Scrooge musi stawić czoła trzem duchom Świąt Bożego Narodzenia. Każdy z nich prezentuje osobny okres czasu – przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Duchy chcą sprawić, że Scrooge zacznie nieco łagodniej na nich patrzeć. Przypominają mu kim był dawniej, jak wygląda współczesny, zmieniający się nieustająco świat i co się może wydarzyć, jeśli ten nie będzie chociaż starał się być lepszym człowiekiem. Wkrótce dochodzi do przełomu.

„W krzywym zwierciadle: Witaj, święty Mikołaju” (1989) reż. Jeremiah S. Chechik

Clark Griswold szykuje gwiazdkę dla całej swojej rodziny. Ale jak wiemy, rodziny się nie wybiera i do domu Griswoldów zjeżdżają się różne indywidua, co nie ułatwia sytuacji. Jednak Clarka nic nie zniechęca, święta są dla niego bardzo ważne. Wbrew wszystkiemu stara się stworzyć magiczne święta. Nic jednak nie idzie, tak jak się tego spodziewał… I choć film zajmuje w naszym rankingu miejsce dziesiąte, to spokojnie może konkurować z Kevinem.

Laura Wieczorek

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się