Festiwal SXSW – sztuka wirtualnej rzeczywistości

Festiwal SXSW w Teksasie pokazuję technologię VR od strony artystycznej, z której każdy człowiek może skorzystać

Na SXSW w Teksasie, gdzie technologia spotyka się ze sztuką, rzeczywistość wirtualna (VR) ujawnia swoje najbardziej ludzkie oblicze. Festiwal ten, słynący z prezentacji nowości w kinie, muzyce i technologii, w tym roku stał się areną, na której artyści eksplorowali VR nie jako ucieczkę od rzeczywistości, lecz jako most łączący nas z naszym wewnętrznym światem emocji i zdrowiem psychicznym. W tym kontekście, VR przestaje być tylko zaawansowanym narzędziem do gier czy areną rywalizacji gigantów technologicznych, a staje się przestrzenią do głębokiego samopoznania i wyrażania emocji.

Niki Smit, wynalazca, prezentuje „Soul Paint” – program, który pozwala użytkownikom „malować” swoje wirtualne ciała za pomocą kolorów i linii, umożliwiając eksplorację i ekspresję wewnętrznych stanów. To doświadczenie, choć pozbawione fizycznego dotyku, staje się niemal namacalne, przekraczając tradycyjne postrzeganie VR. Smit podkreśla, że celem jest zaproszenie do introspekcji, do odkrywania i wyrażania własnego „ja” w bezpiecznym, wirtualnym środowisku.

Z kolei na innych stoiskach festiwalu, gdzie gogle VR zapełniały twarze uczestników, stoisko Smita wyróżniało się, dostarczając wyjątkowych emocji. Użytkownicy, angażując się w proces tworzenia, wyrażali swoje emocje poprzez wirtualne malowanie, co dla wielu było nowym i ciekawym doświadczeniem. Smit podkreśla unikalność VR jako medium, które koncentruje się na ludzkim ciele i pozwala na eksplorację własnej wrażliwości.

Victor Agulhon, twórca filmów dokumentalnych w VR, wskazuje na niespotykany wcześniej poziom empatii i zrozumienia, jakie umożliwia to medium. VR otwiera nowe możliwości opowiadania historii, pozwalając widzom na bezprecedensowe doświadczenie i głębsze zrozumienie prezentowanych treści. Ta technologia zmienia sposób, w jaki postrzegamy świat i ludzi wokół nas, przyczyniając się do budowania więzi i zrozumienia.

Dyskusje na temat przyszłości rozrywki, jakie odbywały się podczas festiwalu, podkreślały rolę immersji i interaktywności w angażowaniu odbiorców. Vince Kadlubek, współzałożyciel Meow Wolf, podkreśla, że kluczem do przyciągnięcia uwagi publiczności jest oferowanie im większej kontroli nad doświadczanym światem. To właśnie interaktywność i możliwość tworzenia własnych historii czynią VR tak intrygującym.

Również dla Voyelle Acker, kluczowa jest immersja. Jej studio opracowuje doświadczenia w VR, które zbliżają kulturę do odbiorców, niezależnie od ich położenia geograficznego czy edukacji. Acker podkreśla, że VR oferuje nieograniczone możliwości programowania, ale to ludzka kreatywność i inteligencja są kluczem do tworzenia znaczących połączeń.

Podczas gdy festiwal South by Southwest świętował zdolność wirtualnej rzeczywistości do głębszego łączenia się z ludzką psychiką i emocjami, nie można zignorować również jej roli jako środka ucieczki od coraz bardziej złożonego świata zewnętrznego.

W obliczu nieustannego bombardowania informacjami, konfliktów globalnych oraz napięć społecznych i ekonomicznych, VR oferuje unikalną przestrzeń oddechu, miejsce, gdzie można znaleźć chwilowy spokój i odciąć się od zewnętrznego chaosu. To nie tylko medium do introspekcji, ale również wirtualny azyl, w którym ludzie mogą regenerować siły, odnajdywać poczucie spokoju i na moment zapomnieć o problemach świata zewnętrznego. Ucieczka ta nie musi być postrzegana negatywnie; może stanowić istotny element zdrowia psychicznego, dając użytkownikom niezbędne narzędzia do radzenia sobie ze stresem i przeciwnościami, zanim ponownie staną twarzą w twarz z rzeczywistością.

Szymon Ślubowski