Gry wideo

Kultowe gry wideo.
Ranking „Gazety na Niedzielę”

Gram w gry wideo od dzieciństwa. Obserwowałem ewolucję tej branży od wczesnych lat 90. aż do dnia dzisiejszego, od małych gier 2D do gier o wysokiej rozdzielczości i gier 3D. Podobnie jak wiele osób z mojego pokolenia, mam sentyment do ery konsol domowych z lat 90. Zachowałem niektóre urządzenia i gry z tamtych czasów. Czasami robię zakupy w sklepach specjalizujących się w retro gamingu.

Do czasu rewolucji cyfrowej zdecydowana większość gier była wydawana na nośnikach fizycznych. Obecnie odchodzą one do lamusa, co rodzi sentymentalny wymiar posiadania tych gier, a nawet ich oryginalnych pudełek. Tak więc moja kolekcja gier jest tym, co materializuje moje preferencje dotyczące gier wideo, pokazuje to, co mnie odróżnia od innych graczy.

Gry wideo to nie tylko kolejny produkt kulturowy. To jeden z niewielu artefaktów (jak instrumenty muzyczne, w przeciwieństwie do filmów, książek czy nagrań), które sprawiają, że odbiorca jest wykonawcą. Wokół grających w gry retro wyrosła prawdziwa społeczność: konwenty, rozgrywki online, eksplozja treści na platformach wideo itp.

Poniżej subiektywny ranking tych, które zrobiły na mnie największe wrażenie.

1. Fifa 99, Fifa 2000 (Nintendo 64 i PlayStation)

Jako zapalony fan piłki nożnej w latach 90. byłem podekscytowany możliwością grania moimi ulubionymi drużynami w 3D po raz pierwszy. Trzeba zrozumieć, jaką rewolucją technologiczną było wówczas 3D. Przyniosło to realizm, którego wcześniej nie było. To się zdarzyło, gdy miałem 9–12 lat, i byłem pod ogromnym wrażeniem. Wydane w 1995 roku PlayStation Sony i Nintendo 64 to flagowe konsole tej transformacji, na których grałem wtedy najczęściej. Nadal mam te gry i czasami podłączam Nintendo 64, aby ponownie zagrać w Fifa 99 i cieszyć się ścieżką dźwiękową i rozgrywką, mimo że porządnie się zestarzały; zabierają mnie z powrotem do dzieciństwa.

2. Golden Sun (Game Boy Advance)

Doskonałych gier na przenośnej konsoli Nintendo Game Boy Advance, wydanej w 2001 roku, jest wiele. Gdybym jednak miał wybrać tylko jedną, byłaby to gra Golden Sun (2001).

Z pewnością dlatego, że została wydana na samym początku życia konsoli. Gra ta cieszyła się dużym zainteresowaniem prasy branżowej. Podobnie jak w przypadku większości gier RPG (role playing game), historię śledzi się z przyjemnością. Grafika jest wspaniała i wyraźnie widać w niej technikę studia Camelot (które pracowało nad Mario Tennis i Mario Golf). Rozgrywka jest płynna i łatwa do opanowania. Gra nie jest zbyt trudna, walki nie są nachalne, a zagadki są stosunkowo łatwe i przyjemne w rozwiązywaniu.

Gra doczekała się dwóch kontynuacji – jednej na Game Boy Advance, a drugiej na kolejnej przenośnej konsoli Nintendo, Nintendo DS.

3. Super Mario World (Super Nintendo)

Wielki klasyk Nintendo. Wąsaty włoski hydraulik musi uwolnić księżniczkę ze szponów żółwiowego potwora, a wszystko to w kolorowym świecie zamieszkanym przez różnorodne stworzenia. Ten prosty i dziecinny scenariusz jest jednym z największych sukcesów w historii gier wideo. Wiele udanych gier Mario zostało już wydanych na NES w latach 80., ale w przypadku premiery swojej nowej konsoli w 1990 roku Nintendo dało z siebie wszystko, aby stworzyć najlepszą grę platformową 2D.

Gra Mario jest łatwa, jej sceneria jest zróżnicowana i kolorowa, bestiariusz jest bogaty, możliwe są różne wariacje rozgrywki (pływanie, latanie, Yoshi). Super Mario World przez wielu uważane jest za najlepszą grę platformową 2D w historii.

4. F-Zero X (Nintendo 64)

Kiedy przechodzono na 3D, Nintendo wydało kontynuację F-Zero ze Super Nintendo. Dwa lata po premierze Nintendo 64 ta futurystyczna gra wyścigowa była wizytówką możliwości technicznych konsoli. Wysoka prędkość pojazdów była dobrze wyczuwalna, a zawartość była pokaźna: kilka trybów gry, w tym multiplayer, 30 różnych pojazdów, każdy z innym kierowcą, dobrze dobrana rockowa ścieżka dźwiękowa i opcja agresywnej jazdy. F-Zero X, wydane w 1998 roku, było technologicznym uderzeniem.

Kontynuacja, F-Zero GX na Nintendo Gamecube, poszła w innym kierunku, ale nie podobała mi się tak bardzo, więc teraz, 25 lat później, gram na kartridżu Nintendo 64.

5. Rome Total War, Medieval II Total War (PC)

Komputer nadaje się do gier strategicznych bardziej niż jakakolwiek inna maszyna. Jedną z najbardziej emblematycznych serii tego gatunku była bez wątpienia gra Total War. Rome (2004) i Medieval II (2006) zrobiły na mnie szczególne wrażenie płynnością i prostotą rozgrywki (czego nie można powiedzieć o kolejnych częściach). Liczba grywalnych frakcji i unikalność każdej z nich sprawiają, że żywotność gry jest praktycznie nieskończona.

Jak to często bywa w przypadku historycznych gier strategicznych, rozgrywka jest również okazją do poznawania historii.

6. Seria GTA (PC, konsole domowe)

To kultowe gry wideo z pierwszych lat XXI w., od GTA III wydanego w 2001 roku do GTA V wydanego w roku 2013. Niemal ogólnoświatowy szał na tę serię można przypisać jej brutalnemu i prowokacyjnemu charakterowi.

Druga połowa lat 90. była naznaczona przejściem gier wideo na 3D. Na początku XXI wieku technologia ta wydawała się mniej więcej opanowana. GTA III to klejnot, którego immersja jest wzmocniona przez realizm oferowany przez 3D. Skandale związane z atakami z użyciem broni w Stanach Zjednoczonych i atakami terrorystycznymi przyczyniły się do sukcesu gry, a socjologowie i psychologowie uważają, że młodzi ludzie grają w GTA, aby dać upust swojej frustracji. Od tego czasu GTA jest regularnie wskazywane przez media i polityków jako odpowiedzialne za agresję młodych ludzi. Walory gier z tej serii są jednak niezaprzeczalne. GTA Vice City (2002) uczyniło serię jeszcze lepszą, oferując wspaniałą atmosferę lat 80. GTA San Andreas (2004) jeszcze bardziej rozwinęło formułę, podobnie jak GTA IV (2008). Wszystkie te gry otrzymały bardzo wysokie oceny w prasie branżowej.

7. The Legend of Zelda: Breath of the Wild (Nintendo Switch)

Seria Zelda jest jedną z najbardziej znanych w świecie gier wideo. Kilka jej odcinków zapisało się w historii branży, w tym A Link to the Past (1991) i Ocarina of Time (1998).

Breath of the Wild, owszem, nie jest grą „retro”, ale wybitnie mi zaimponowała. BotW został wydany w 2017 roku na Nintendo Switch, w połowie na konsolę Nintendo, w połowie na handhelda, i szybko stał się punktem odniesienia dla gier z otwartym światem. Mówiąc najprościej, główny bohater, Link, zostaje porzucony pośrodku „niczego” i musi – klasyczna gra fabularna – uratować księżniczkę i świat. Mapa świata jest gigantyczna, teren jest niezwykle zróżnicowany, zadań (zarówno głównych, jak i pobocznych) jest mnóstwo, otoczenie aż kipi od detali, a całość jest praktycznie bezbłędna od strony technicznej. Kluczową kwestią w grach z otwartym światem jest poczucie wolności oferowane graczowi; Breath of the Wild jest pod tym względem bezsprzecznie wzorem do naśladowania.

Prasa jest zgodna – to jedna z najlepszych gier swoich czasów. Wielu uważa ją za najlepszą grę wszech czasów. W 2023 roku ukazała się kontynuacja, The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, która oferuje dodatkowe środowiska i jeszcze bardziej rozszerzyła możliwe interakcje. Gra została również wydana na Nintendo Switch, co nie pozwoliło na większe postępy techniczne, więc efekt nowości w porównaniu z poprzednim opusem jest ograniczony. Ale to wciąż doskonała gra.

8. Pokemon Red i Blue, Pokemon Stadium, Pokemon Gold i Silver (Game Boy, Nintendo 64)

W 1996 roku w Japonii wydano grę na Game Boya, która spotkała się z całkowitą obojętnością, ponieważ przenośna konsola Nintendo była u kresu swojego życia. Po pewnym czasie, z pomocą poczty pantoflowej, Pokemon wyłonił się z anonimowości i stał się jedną z najlepiej sprzedających się gier. Narodziła się pokemania, ze wszystkimi jej produktami spin-off: zabawkami, kartami kolekcjonerskimi, serialami animowanymi, filmami itp.

Gra polega na łapaniu, trenowaniu stworków zwanych pokemonami (Pocket Monsters) i walce z nimi. Gracz steruje chłopcem, który musi zwiedzić około piętnastu miast, zanim w końcu stanie do walki w elitarnej lidze. W grze dostępnych jest 151 pokemonów, co daje duże możliwości personalizacji drużyny. Nie zabrakło również aspektu kolekcjonerskiego; niektóre pokemony są trudne do zdobycia, a inne można uzyskać jedynie poprzez wymianę ze znajomymi.

Czarno-biała gra 2D na Game Boya zajęła miejsce wśród najlepszych, gdy wydawane były imponujące gry 3D na PlayStation i Nintendo 64. Na arenie międzynarodowej gra została wydana w dwóch wersjach: niebieskiej i czerwonej. W latach 1999–2000 ukazały się sequele, również na Game Boya: wersja złota i srebrna, które zwiększyły liczbę pokemonów do 251 i dodały nowy świat. Zawartość była tytaniczna jak na swoje czasy i dla wielu graczy te wersje pozostają najlepsze w historii gier Pokemon.

Gra Pokemon Stadium została wydana na Nintendo 64 w 2000 roku, co umożliwiało przeniesienie pokemonów złapanych w grze ręcznej na konsolę domową i walkę z nimi w imponującym 3D.

9. Super Mario 64 (Nintendo 64)

Mario stał się okrętem flagowym Nintendo, więc nowa gra z wąsatym hydraulikiem była potrzebna, aby towarzyszyć premierze Nintendo 64 i przejściu na 3D. Do opracowania gry zostało wykorzystane całe know-how japońskiej firmy. Super Mario 64 został wydany w 1996 roku w Japonii i Stanach Zjednoczonych, a rok później w Europie.

Był to światowy hit. Nintendo dokonało niezwykłego przejścia na 3D, gra była łatwa i zwiększyła sprzedaż Nintendo 64. W ciągu kilku miesięcy przeszliśmy od gier 2D do 3D. Nigdy wcześniej ani później branża nie przechodziła rewolucji na taką skalę. Super Mario 64 oferuje bogatą zawartość i atmosferę, która sprawiła, że seria odniosła wielki sukces. Super Mario 64 to flagowa gra drugiej połowy lat 90., która zrewolucjonizowała cały świat gier wideo.

10. Seria Mario Kart (konsole Nintendo)

Seria Mario Kart to moja ulubiona seria gier wideo, w które grałem najchętniej. Podobnie jak w przypadku wszystkich gier platformowych Mario, seria, która umieszcza zespół hydraulika za kierownicą gokartów, dokonała doskonałego przejścia do 3D, od Super Mario Kart (1992, Super Nintendo) do Mario Kart 64 (1997, Nintendo 64), mimo że niektóre elementy, takie jak pojazdy, pozostały w 2D.

Mario Kart wraz z Mario Party to najlepsze gry wieloosobowe. Na Nintendo 64 czterech graczy mogło grać na jednej konsoli i jednym telewizorze. Na Nintendo Switch, 20 lat później, 12 osób może ścigać się jednocześnie online. W grze nie chodzi tylko o prowadzenie pojazdu, ale także o atakowanie i obronę, co może prowadzić do wielu zwrotów akcji.

Gra jest tak skupiona na aspekcie towarzyskim, że nauczyłem grać w nią moją rodzinę i od lat organizujemy sobie regularnie rozgrywki.

Mario Kart 64 to w pewnym sensie gra mojego dzieciństwa, do której mam największy sentyment. Nie wyobrażam sobie, jak można nie posiadać jej kartridża. To właśnie ta gra jest na szczycie mojego subiektywnego rankingu, a nie gra Super Mario 64, która obiektywnie rzecz biorąc, powinna zajmować to miejsce.

Nathaniel Garstecka

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się