Kalifornia

Kalifornia prekursorem pod względem legislacji AI

Kalifornia jako stan będący źródłem wielu nowości technologicznych dąży do wprowadzenia kompleksowego prawa związanego z AI.

W sercu Kalifornii, kolebki globalnych innowacji technologicznych ukazuję się nowa fala legislacyjna. Stan ten, słynący z oszałamiającego PKB i będący drogowskazem przełomów cyfrowych, jest gotowy do zahamowania niepohamowanego rozwoju technologii sztucznej inteligencji (AI). Zainspirowani rygorystycznymi europejskimi ramami regulacyjnymi dla gigantów technologicznych, prawodawcy z Sacramento wyznaczają kurs w celu wprowadzenia szeregu przepisów mających na celu ochronę sfery cyfrowej.

Unia Europejska, dzięki szybkiej reakcji na ustawę o sztucznej inteligencji po debiucie ChatGPT OpenAI, wspieranego przez Microsoft pod koniec 2022 r., ustanowiła precedens w globalnym wyścigu o dominację sztucznej inteligencji. Kalifornia, dostrzegając potencjalne pułapki związane z niekontrolowanym rozwojem sztucznej inteligencji, chce wyciągnąć wnioski z europejskiego podejścia. „Naszym celem jest zebranie spostrzeżeń z europejskich strategii, współpraca z nimi i opracowanie ram regulacyjnych dla sztucznej inteligencji” – wyjaśnia David Harris, starszy doradca ds. polityki w California Initiative for Technology and Democracy.

Biorąc pod uwagę powolne tempo ustawodawstwa krajowego z Waszyngtonu na tym froncie, Kalifornia zwraca się w kierunku modelu europejskiego, zwłaszcza w obszarach dotyczących sztucznej inteligencji. Zmiana ta odzwierciedla wcześniejsze wysiłki legislacyjne, w szczególności rygorystyczne przepisy UE dotyczące danych prywatnych, które znacząco wpłynęły na ustawy kalifornijskie.

Złoty Stan rozważa obecnie ponad 30 ustaw, które dotyczą różnych aspektów sztucznej inteligencji, od przejrzystości materiałów szkoleniowych AI po zakaz reklam wyborczych generowanych przez AI. Harris, który doradzał zarówno amerykańskim, jak i europejskim urzędnikom w takich sprawach, podkreśla znaczenie konfrontacji z wyzwaniami stwarzanymi przez deepfakes i dezinformację generowaną przez sztuczną inteligencję.

Członkini zgromadzenia Gail Pellerin jest orędowniczką ustawy mającej na celu ograniczenie rozpowszechniania zwodniczych treści cyfrowych tworzonych przez generatywną sztuczną inteligencję w krytycznych okresach wyborczych. Pellerin podkreśla pilną potrzebę złagodzenia chaosu sianego przez złośliwe podmioty wykorzystujące sztuczną inteligencję do nikczemnych celów.

Nacisk na regulacje dotyczące sztucznej inteligencji w Kalifornii napotyka jednak sprzeciw ze strony zwolenników branży, takich jak NetChoice, którzy twierdzą, że import europejskiej sztucznej inteligencji lub innych przepisów technologicznych może stłumić innowacje. „Zakazanie technologii AI przynosi efekt przeciwny do zamierzonego; nie powstrzymuje złoczyńców, którzy z natury lekceważą prawo” – argumentuje Carl Szabo, główny radca prawny NetChoice.

W przeciwieństwie do tego, giganci technologiczni, tacy jak Adobe, aktywnie zaangażowali się w współpracę z Europą w sprawie ustawy o sztucznej inteligencji. Dana Rao, główny radca prawny i dyrektor ds. zaufania w Adobe, pochwala podejście oparte na ryzyku w unijnej ustawie o sztucznej inteligencji, podkreślając znaczenie przeprowadzania „ocen wpływu” dla produktów AI w celu zapewnienia bezpieczeństwa i poszanowania praw człowieka.

Inicjatywy ustawodawcze Kalifornii, w szczególności w walce z zagrożeniem deepfake’ami, mają szansę ustanowić precedens dla regulacji AI. Ustawy takie jak Assembly Bill 602 i Assembly Bill 730, wymierzone odpowiednio w niekonsensualną pornografię deepfake i wykorzystanie deepfake w kampaniach wyborczych, podkreślają zaangażowanie stanu w pionierskie bezpieczeństwo i integralność cyfrową.

We współpracy z innymi firmami, Adobe wprowadziło „poświadczenia treści” podobne do „etykiety żywieniowej” treści cyfrowych, sygnalizując zbiorowy wysiłek na rzecz przywrócenia zaufania do mediów cyfrowych. Posłanka Pellerin przewiduje, że kroki legislacyjne Kalifornii zainspirują podobne działania w innych stanach, odzwierciedlając ogólnokrajowy konsensus w sprawie potrzeby proaktywnych środków przeciwko manipulacjom cyfrowym i nadużyciom sztucznej inteligencji.

Wyruszając w tę regulacyjną podróż, Kalifornia ma na celu nie tylko ochronę swojego cyfrowego krajobrazu, ale także wspieranie harmonijnego współistnienia innowacji technologicznych i dobrobytu społecznego. Świat bacznie obserwuje, jak Kalifornia radzi sobie ze złożoną interakcją technologii, polityki i etyki, wyznaczając punkt odniesienia dla przyszłego zarządzania sztuczną inteligencją.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się