Manon Lescaut Giacomo Pucciniego w Teatrze Wielkim w Poznaniu
Już w sobotę 8 czerwca w Teatrze Wielkim w Poznaniu będzie można zobaczyć operę Giacomo Pucciniego „Manon Lescaut”. Libretto oparte jest na powieści Antoine’a Prevosta pt. „Historia kawalera des Grieux i Manon Lescaut”.
Zanim opera wyreżyserowana przez Gerarda Jonesa dotarła do Teatru Wielkiego w Poznaniu wcześniej miała swoją premierę w Staatstheater Mainz w Moguncji, gdzie została dobrze przyjęta przez publiczność i krytyków.
„Wyreżyserowałem wcześniej tę operę koncentrując się na stylistyce lat ’80. Tym razem chciałbym powrócić do oryginalnej wersji, chciałbym, by znalazły się w niej, w sensie wizualnym, odniesienia do XVIII w.” – mówi Gerard Jones.
Przyznaje, że do reżyserowania dzieła Pucciniego wielokrotnie przeczytał powieść Antoine’a Prevosta. – Doszedłem do wniosku, że zawiera wiele typowych wyłącznie dla siebie elementów. Postanowiłem je pokazać na scenie. Ponieważ moja kultura wizualna jest o wiele nowocześniejsza, uznałem, że będzie to mieszanina tego, co nowoczesne, z tym, co tradycyjne, zawarte w tekście” – dodał reżyser.
W przedstawieniu w Poznaniu w rolę Manon będą się wcielać wybitne sopranistki Iwona Sobotka i Julia Alieksiejewa. Wystąpią też m.in. Dominik Sutowicz, Max Jota, Mateusz Ługowski i Jaromir Trafankowski.
Manon Lescaut – XIX-wieczna opera o współczesnych uczuciach
– Na scenie dzieje się bardzo dużo, jest dużo akcji, dużo osób, wszystko odbywa się trochę, jak w filmie. Muzyka, chociaż piękna, jest wymagająca; technicznie i muzycznie to trudne dzieło, choć ma coś w sobie – przyznaje Iwona Sobotka. Jej zdaniem sztuka, mimo, że XVIII-wieczna – opowiada o uczuciach i emocjach obecnych w związkach również w XXI w. – Manon z jednej strony jest przy swoim mężczyźnie, ale z drugiej czegoś jej w tej miłości brakuje, zatem tęskni za innym – opowiada artystka o swojej bohaterce. Nad librettem opery pracowało aż siedem osób: Ruggero Leoncavallo, Marco Praga, Giuseppe Giacosa, Domenico Oliva, Luigi Illica, a także sam kompozytor – Giacomo Puccini oraz jego wydawca, Giulio Ricordi.
Będzie to pierwsza prezentacja „Manon Lescaut” Giacoma Pucciniego na poznańskiej scenie. Po premierze 8 czerwca spektakle będą grane jeszcze w niedzielę 9 kwietnia oraz trzy dni później w środę i czwartek. Wszystkie spektakle będzie można oglądać również w streamingu na żywo na platformie Opera Vision.
Wydana w 1893 r. „Manon Lescaut” to pierwszy wielki sukces operowy Pucciniego. W czterech aktach opowiada o skomplikowanej miłości pięknej Manon Lescaut i kawalera o nazwisku des Grieux. „Piękna Manon waha się pomiędzy posiadaniem a brakiem. Między miłością a umiłowaniem luksusu. Co posiada, to zaraz traci. Opływając w dobra, dusi się dostatkiem i tęskni za ubogim kochankiem. Gdy ma z nim odejść, nie potrafi rozstać się z klejnotami. To pożądanie prowadzi ją z luksusu do miejsca, w którym nie ma nic – na pustynię, gdzie umiera z pragnienia. Nie ma wody, ale jest miłość – jedni powiedzieliby – nic, inni – wszystko” – czytamy we wprowadzeniu do sztuki.
Rafał Pogrzebny/PAP