Maritain w Rzymie. Między wiarą a intelektualnymi poszukiwaniami
Papieski Uniwersytet Świętego Tomasza z Akwinu w Rzymie, popularnie nazywany Angelicum, przygotowuje się do upamiętnienia 80. rocznicy ambasadorowania Jacquesa Maritaina w Wiecznym Mieście. Z tej okazji, wraz z Instytutem Francuskim — Centrum Świętego Ludwika (nota bene, założonym przez Maritaina właśnie) organizowana jest seria sesji akademickich, które mają pomóc zgłębić wieloaspektowy wpływ francuskiego filozofa na Kościół i świat. Najbliższe, zaplanowane na 8 i 9 kwietnia 2024 r. sesje obiecują bogatą eksplorację wkładu Maritaina w teologię, filozofię, sztukę a nawet — w politykę.
Jacques’a Maritaina nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Francuski filozof i dyplomata wywarł niezwykle silny wpływ na Francję, świat i Kościół 2. połowy XX wieku. Uczeń Henriego Bergsona, przyjaciel Thomasa Mertona i Józefa Czapskiego… Nic więc dziwnego, że 80. rocznica jego ambasadorowania w Rzymie (1945 do 1948) doczekała się własnych odrębnych obchodów.
Wydarzenie na Papieskim Uniwersytecie Św. Tomasza w Rzymie rozpocznie się poranną sesją poświęconą wyzwaniom doktrynalnym, które nieobce są tym wszystkim, którzy Maritaina czytają i znają. Naukowcy przeanalizują interakcje francuskiego myśliciela ze Świętym Oficjum w latach 1950-1958 i zbadają jego zaangażowanie w pojawiające się wówczas — na moment przez Soborem Watykańskim II — trendy teologiczne i odpowiedź na popularny wtedy egzystencjalizm. Ponadto zwrócona zostanie uwaga zwłaszcza, na filozoficzne wpływy Maritaina na takie postacie jak ks. Georges Cottier (szwajcarski duchowny rzymskokatolicki, dominikanin, teolog Domu Papieskiego w latach 1989–2005) czy obraz Rzymu, który znajdujemy w pismach żony dyplomaty i intelektualisty, Raïssy Maritain.
W następnej części dnia, po południu, uwaga skupi się na relacjach Maritaina z artystami. Prezentacje będą poświęcone dialogowi Maritaina z malarzem Gino Severinim, jego wpływowi na Muzea Watykańskie oraz na tym, jak Maritain postrzegał teorię fotografii. Uczestnicy będą mieli również okazję wziąć udział w wystawie prezentującej znaczenie Maritaina w sztuce współczesnej.
Filozof-fotograf
Ten mało znany aspekt twórczości i życia Maritaina domaga się szerszego komentarza. Skąd bowiem filozof i technika? Jaka fotografia? Okazuje się jednak, że Jacques Maritain, znany przede wszystkim jako filozof, zagłębiał się także w swojej intelektualnej podróży w rejony, które rzucają inne światło na jego wieloaspektowe podejście do rozumienia świata.
Zainteresowanie Maritaina fotografią nie było bowiem jedynie estetyczne, ale zakorzenione w jego filozoficznych dociekaniach. Postrzegał fotografię jako coś więcej niż tylko narzędzie do rejestrowania obrazów; raczej, ktoś mógłby powiedzieć, jako środek do odkrywania głębszych prawd o rzeczywistości i ludzkim doświadczeniu. W swoich pismach Maritain badał filozoficzne implikacje fotografii, zmagając się z pytaniami o percepcję, reprezentację i naturę samej sztuki.
Jednym bowiem z kluczowych wniosków, jakie Maritain wyciągnął z fotografii, była jej zdolność do uchwycenia ulotnych chwil i zachowania ich dla potomności. Widział w tej zdolności Maritain odzwierciedlenie ludzkiej tęsknoty za trwałością pośród ulotności twierdząc, że dzięki fotografii stajemy w obliczu paradoksu czasu: jednoczesnego pragnienia zatrzymania przeszłości i nieuchronności zmian.
Maritain postrzegał też fotografię jako potężne narzędzie społecznego komentarza i krytyki. Dostrzegał jej potencjał do ujawniania niesprawiedliwości, kwestionowania norm społecznych i wywoływania empatii u widzów. W tym sensie fotografia była zgodna z szerszym zaangażowaniem Maritaina w zagadnienia związane ze sprawiedliwością społeczną i godność ludzką, służąc jako wizualne medium, za pomocą którego także on sam konfrontował się z palącymi kwestiami społecznymi. Maritain badał także filozoficzne implikacje samego aktu fotografowania. Rozważał pytania dotyczące roli fotografa, relacji między podmiotem a przedmiotem oraz etycznych rozważań, związanych z przechwytywaniem i rozpowszechnianiem obrazów. Dla francuskiego filozofa fotografia nie była więc tylko li bierną czynnością, lecz miała etyczne i egzystencjalne znaczenie — fotografować znaczy doświadczać, można by powiedzieć. W ten sposób francuski intelektualista poszerzył zakres swoich filozoficznych dociekań, zapraszając do spojrzenia na świat przez inny pryzmat.
Fotografia nie stanowi jednak głównej części konferencji, wróćmy więc jednak samego wydarzenia. Drugi dzień bowiem rozpocznie się od przyjrzenia się związkom Maritaina z Włochami w ogóle, w tym jego złożonej relacji z Don Giuseppe De Luca i jego powiązaniom ze znaczącymi postaciami włoskiej sceny politycznej, takimi jak Giorgio La Pira (burmistrze, Florencji i tercjarzem dominikańskim) czy Giuseppe Dossetti, wywodzącym się z Chrześcijańskiej Demokracji członkiem Konstytucyjnego Zgromadzenia Narodowego Włoch. Sesja ta poświęcona będzie również recepcji dzieł Maritaina wśród włoskich biskupów i wydawców, rzucając światło na jego wpływy w watykańskich i włoskich kręgach intelektualnych.
Wydarzenie na Angelicum zakończy się dyskusją na temat politycznego zaangażowania Maritaina, w tym jego międzynarodowych inicjatyw z Rzymu i konfrontacji z takimi postaciami jak Charles Maurras. Relacja bowiem między obu postaciami, wybitnymi w XX-wiecznych francuskich kręgach intelektualnych, charakteryzuje się złożoną grą ideologicznego pokrewieństwa, intelektualnej rozbieżności i ostatecznego wyobcowania. Relacja ta to też gotowy niemalże scenariusz filmowy.
Tożsamość filozofa
Na początku Maritain, katolicki filozof, i Maurras, nacjonalista i monarchista, mieli wspólną płaszczyznę w odrzuceniu liberalnej demokracji i sekularyzmu początków XX wieku. Wówczas to poparcie Maurrasa dla tradycjonalistycznych wartości i jego integralny nacjonalizm rezonowały z obawami Maritaina o erozję moralnych i duchowych fundamentów społeczeństwa francuskiego. Maritaina początkowo pociągała wizja Maurrasa zrewitalizowanej Francji zakorzenionej w kulturze katolickiej i hierarchicznym porządku społecznym — powrót Francji katedr miał być odpowiedzią na grzechy Oświecenia.
Jednak z czasem drogi obu intelektualistów znacznie się rozeszły, szczególnie w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Maritain był coraz bardziej rozczarowany aktywizmem politycznym Maurrasa i jego związkiem z prawicowym ekstremizmem; ideowym prądem, który swoje zwieńczenie miał w końcu ostatecznie w powstaniu państwa Vichy. Podczas gdy obaj sprzeciwiali się liberalnej demokracji, Maritain odrzucał autorytaryzm Maurrasa i jego związek z ruchem Action Française, który głosił antydemokratyczne i antysemickie jednocześnie poglądy.
Punkt zwrotny w ich relacjach nastąpił w latach trzydziestych XX wieku, gdy ujawniły się sympatie Maurrasa do faszystowskich reżimów we Włoszech i Hiszpanii. Maritain, głęboko oddany zasadom demokracji i prawom człowieka, opartym na Dekalogu i wolnej woli każdego człowieka, potępiał autorytarne skłonności Maurrasa i jego współpracę z reżimami totalitarnymi. Ta ideologiczna zdawałoby się rozbieżność zakończyła się publicznym odrzuceniem Maurrasa przez Maritaina i odłączeniem się od ruchu Action Française.
Pomimo intelektualnego i politycznego oddalenia, relacja między Maritainem i Maurrasem podkreśla złożoność ideologicznych sojuszy i moralne dylematy, przed którymi stają intelektualiści w burzliwych czasach. Chociaż początkowo znaleźli wspólną przyczynę w krytyce nowoczesności, odmienne reakcje na wzrost faszyzmu i totalitaryzmu rozdzieliły ich ostatecznie, podkreślając moralny imperatyw, który stoi u podstaw działania każdego intelektualisty.
Czy idee Maritaina nadal inspirują do krytycznej refleksji i dialogu, kształtując obecne rozumienie teologii, filozofii, sztuki i polityki na głębokie sposoby? Przekonać się będzie można 8. i 9. kwietnia w Rzymie. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że zgłębiając się w życiorys francuskiego intelektualisty i dyplomaty można znaleźć tropy, dające odpowiedzi na współczesne wyzwania.
Michał Kłosowski z Rzymu