Wszystkich Świętych Grób Nieznanego Żołnierza
Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie w 1925 r.

Zdarzyło się w XX wieku (3)

W Dzień Zaduszny wspomnijmy polskich bohaterów poległych w walce o wolną Polskę.

Zbliżający się Dzień Wszystkich Świętych ustanowiony przez papieża Grzegorza IV w 837 r. i następujący po nim Dzień Zaduszny to w tradycji Kościoła Katolickiego dwa dni podczas których, w sposób szczególny wspominamy zmarłych. W tych dniach, w zadumie i skupieniu modlimy się na grobach naszych bliskich. To także dni, które sprzyjają refleksji nad przeszłością oraz tymi, którzy odeszli a byli częścią wielkich wydarzeń historycznych zmieniających losy Polski i świata.

Tego samego dnia 31 października, w odstępie 9 lat odeszło dwóch ojców polskiej niepodległości, odzyskanej po 123 latach niewoli. W roku 1936 zmarł w Bystrej koło Cieszyna Ignacy Daszyński a tuż po zakończeniu II wojny światowej, w roku 1945 w Krakowie Wincenty Witos. Obok Józefa Piłsudskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Wojciecha Korfantego i Ignacego Dmowskiego obaj przyczynili się do odzyskania przez Polskę wolności, czym zasłużyli się by wpisać ich do panteonu narodowych bohaterów. I choć później, już w okresie wolnej Polski często kroczyli innymi drogami, dokonując kolejnych politycznych wyborów, ich działalność na rzecz odzyskania niepodległości są nie do przecenienia.

Każdy z nich wywodził się ze skrajnie różnych środowisk, reprezentował odmienne poglądy polityczne i społeczne, każdy miał inną wizję wolnej Polski. Wierni swoim poglądom i ideałom mieli w sercu jeden cel jakim była odrodzona Rzeczpospolita. Daszyński i Witos reprezentowali odmienne środowiska ale los łączył ich we wspólnych działaniach. Razem działali w Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie, w rządzie Witosa, Daszyński był wicepremierem.

Daszyński był działaczem socjalistycznym i współzałożycielem Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej Galicji i Śląska. Był jednym z przywódców niepodległościowej Polskiej Partii Socjalistycznej. Aktywnie wspierał powstanie Legionów Polskich oraz Polskiej Organizacji Wojskowej. W listopadzie 1918 r. został powołany na premiera Tymczasowego Rządu powołanego w Lublinie. W czasie wojny polsko – bolszewickiej pełnił funkcję wicepremiera w rządzie Wincentego Witosa. Osobiście był zaangażowany w powołanie Robotniczego komitetu Obrony Warszawy. Jak parlamentarzysta był zaangażowany w prace nad konstytucją marcową uchwaloną 17 marca 1921 r. będącą nowoczesnym dokumentem ustrojowym.

Z koeli Wincenty Witos to zasłużony działacz ludowy. W początkowym okresie, jeszcze przed odzyskaniem niepodległości popierał ideę Legionów Polskich. W Austro-Węgrzech widział sprzymierzeńca sprawy polskiej, w drodze do odzyskania niepodległości. Później skłonił się w stronę endecji forsującej zbliżenie z państwami zachodnimi. Stał na czele Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie powołanej w październiku 1918 r., przejmując władzę w zachodniej części zaboru austriackiego. Odegrał istotną rolę w czasie wojny polsko – bolszewickiej, kiedy czerwone hordy ze wschodu próbowały zniszczyć niedawno powstałe państwo. Jako premier zmobilizował tysiące chłopów polskich by chwycili za broń w obronie ojczyzny. W wydanej 30 lipca 1920 r. odezwie do Braci Włościan na wszystkich ziemiach polskich napisał „Trzeba ratować Ojczyznę, trzeba jej oddać wszystko – majątek, krew i życie, bo ta ofiara stokrotnie się opłaci, gdy uratujemy państwo od niewoli i hańby”

Był liderem PSL „Piast”. Trzykrotnie pełnił funkcję premiera w II RP. Był także jednym z przywódców Centrolewu. W 1930 r. został osadzony w Brześciu pod zarzutem przygotowywania zamachu stanu. Przebył później przez kilka lat na emigracji w Czechosłowacji. Niezłomną, bezkompromisową postawę prezentował podczas niemieckiej okupacji. Aresztowany przez Niemców, konsekwentnie odmawiał współpracy z władzami okupacyjnymi, które proponowały mu utworzenie rządu kolaboracyjnego.

W Dzień Zaduszny wspomnijmy polskich bohaterów poległych w walce o wolną Polskę. Tego dnia, 2 listopada 1925 r. w niedawno powstałym Grobie Nieznanego Żołnierza na Placu Saskim w Warszawie złożono szczątki niezidentyfikowanego obrońcy Lwowa, ekshumowane pod koniec października z lwowskiego cmentarza. Ochotnika, Orlęcia Lwowskiego, poległego w walkach o to miasto z lat 1918-1919, Spośród 15 bitew z lat 1918-1921 wylosowano właśnie miejsce spoczynku obrońców Lwowa, z którego dokonano ekshumacji. W uroczystym pochówku, zorganizowanym zgodnie z ceremoniałem wojskowym wziął udział prezydent RP Stanisław Wojciechowski, władze cywilne i wojskowe a także tysiące warszawiaków

Rafał Leśkiewicz

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się