Czesław Bielecki

Minimum realnej polityki

Minimum polityczne, które przedstawiamy, zawiera listę 21 projektów, których sensu – co nie znaczy ostatecznego kształtu – nie sposób zakwestionować. Można ją wydłużać i uszczegóławiać.

Czym jest polityka? Z całą pewnością walką o władzę. Ale nie na tych szekspirowskich zmaganiach protagonistów ma się kończyć. Czasy drastycznie się zmieniły, historia przyspieszyła, a u nas grany jest wciąż ten sam polski serial. Istny tasiemiec w obsadzie aktorskiej starych i młodych kombatantów PO-PiS-u. Od ponad dwóch dekad częściej spotykamy się z kolejnymi narracjami i chwytami marketingowymi niż z wolą działania i emanacją pozytywnej energii. Prawdziwej pracy politycznej i jej skuteczności nie mierzy się kolejnymi wywiadami, tweetami czy klikalnością w mediach społecznościowych. Polityka sług narodu jest wysiłkiem organizowania kolejnych sfer życia wszędzie tam, gdzie nie wystarczą inicjatywy obywateli czy przedsiębiorców.

W naszej pluralistycznej inicjatywie, Projekcie Konsens, zastanawiamy się od lat, jak mają się narracje – raz rządzących, kiedy indziej opozycji – do rzeczywistości. Rozumiemy politykę jako grę o to, kto będzie kierował realizacją kolejnych projektów i tworzył fakty dokonane, które zbudują tak potrzebną dzisiaj siłę państwa i odporność społeczeństwa. Tej woli działania rządzących i współdziałania opozycji w realizacji polskiej racji stanu nie zastąpią think tanki i inicjatywy obywatelskie. Dlatego tak ważne jest, aby przypominać politykom, czym jest prawdziwa polityka i jak mają się hasła do rzeczywistości.

Minimum polityczne, które przedstawiamy, zawiera listę 21 projektów, których sensu – co nie znaczy ostatecznego kształtu – nie sposób zakwestionować. Można ją wydłużać i uszczegóławiać.

Ale nie można bez końca przesuwać w czasie wprowadzenia tych projektów w życie. A to właśnie dzieje się na naszych oczach. Dlatego zwracamy uwagę na podstawowy fakt: nie da się zrealizować tych i następnych projektów – jednych szybciej, a drugich wolniej – bez ponadpartyjnego konsensusu. Tak jak nie żyjemy w Polsce, czyli nigdzie, lecz w przyfrontowym kraju na flance wschodniej. Oto nasz polityczny wybór. Albo przyspieszymy osiągnięcie minimum zgody na kierunki rozwoju kraju, które dadzą nam siłę i odporność na agresję już w najbliższych miesiącach i latach, albo tu i teraz zapracujemy na nasze przyszłe klęski.

Czesław Bielecki

21 projektów – wspólne minimum polityczne

Czas, jaki dzieli nasz kraj od konieczności stawienia czoła ewentualnej zbrojnej agresji jest nieodległy. Presja na granicy z Białorusią, coraz częstsze  „przypadkowe” pożary lub wybuchy w kraju, czy wreszcie ofiary na granicy, w tym śmierć polskiego żołnierza, są tylko stopniami eskalacji konfliktu, który jest sterowany przez wrogie państwa.

W tej sytuacji krytycznie ważne jest, aby wszystkie konkurujące siły polityczne porozumiały się co do politycznego minimum, by Polska jak najlepiej przygotowała się na możliwy nadchodzący konflikt i inne wyzwania z którymi zmierzymy się w przyszłych dekadach. Minimum to, w naszym przekonaniu, składa się z trzech zasadniczych powiązanych ze sobą komponentów: 1) związanego bezpośrednio z bezpieczeństwem i obroną, 2) związanego z infrastrukturą krytyczną i 3) związanego z inwestycjami dla rozwoju i konkurencyjności. Dlatego też definiujemy projekty polityczne, które powinny być kotwicami niezbędnych zmian. 

Dla realizacji proponowanego przez nas minimum powinniśmy dążyć do wypracowania w miarę stabilnych ram politycznej zgody. Oczywiście życie publiczne opiera się na konkurencji pomysłów i programów, więc nie jest naszym zamiarem proponowanie jakichkolwiek ograniczeń. Jesteśmy jednak zdania, że należy uporządkować w miarę możliwości przynajmniej kilka obszarów. 

Należy dążyć do uniezależnienia polityki zagranicznej od bieżącej polityki krajowej. Trzeba to zrobić poprzez próbę wspólnego określenia racji stanu. Niewątpliwie jej ważnym elementem powinno być pozycjonowanie Polski jako kraju sprawczego w Unii Europejskiej, a także docelowo jako członka grupy G-20. Jako aktywny członek NATO nasz kraj powinien współtworzyć jego strategię, a następnie realizować ją, dając tym samym przykład sojusznikom, sygnalizując wiarygodne i stabilne partnerstwo.  

Wygaszenie wojny kulturowej leży w naszym wspólnym interesie. Można to uczynić wracając do kompromisu aborcyjnego i zapewniając prawne gwarancje dla związków jednopłciowych, bez nazywania ich małżeństwami. Korzystny będzie także reset ustrojowy w kwestii sądownictwa i przerwanie szkodliwego dualizmu prawnego. Zjawisko legalnej i nielegalnej migracji jest faktem, więc powinniśmy ją kontrolować: wpływać na kierunki, z jakich się ona dokonuje, oraz aktywnie asymilować imigrantów. Polska kultura była atrakcyjna dla przybyszów przez stulecia i nie ma powodu sądzić, by teraz miało być inaczej, trzeba tylko chcieć i potrafić rozwinąć w pełni jej możliwości. Pokrewną kwestią jest powstrzymanie drenażu mózgów: zatrzymanie w kraju i skłonienie do powrotu najzdolniejszych ludzi poprzez zaoferowanie im wsparcia w karierze. 

To są elementy otoczenia politycznego, których wspólne uporządkowanie byłoby pożądane. Nawet jednak, jeżeli to się nie uda, należy w naszej opinii dążyć do zgody co do realizacji poniżej opisanych wspólnych zadań.  

Bezpieczeństwo i obrona państwa  

  1. Wypracowanie wspólnego podejścia do celu, jakim jest wystawienie 300-tysięcznych dobrze wyszkolonych wyposażonych sił zbrojnych. 
  2. Rozbudowa rezerw WP, w tym poprzez szkolenie obywateli na krótkich kursach przysposobienia wojskowego. Opowiadamy się za budową nowego systemu edukacji dla bezpieczeństwa, obejmującego także osoby będące poza systemem instytucjonalnej edukacji.  
  3. Budowa centrum zarządzania kryzysowego dla najwyższych władz państwowych (prezydent, rząd, prezydium Sejmu i Senatu), a także centrów regionalnych. 
  4. Budowa sieci schronów podwójnego zastosowania dla ludności, zwłaszcza w rejonach koncentracji zabudowy (z magazynami energii i żywności) i wdrożenie nowych standardów technicznych dla planowanej zabudowy. 
  5. Współpraca przemysłów zbrojeniowych Polski i innych sojuszniczych państw we wszystkich tych przypadkach, gdy są one komplementarne. Dotyczy to także przemysłu kosmicznego.  
  6. Państwowa inwestycja w kształcenie specjalistów i w utworzenie wytwórni produkującej na dużą skalę nowoczesne materiały wybuchowe. 

Infrastruktura krytyczna 

  1. Zakończenie budowy Via Carpathia i Rail Baltica.
  2. Wybudowanie Drogi Północno-Wschodniej (DPW), czyli powiązanej z Via Baltica strategicznej drogi łączącej Redzikowo i Trójmiasto z Bramą Suwalską. 
  3. Budowa intermodalnego terminala w Zamościu wraz z rozbudową kontroli fitosanitarnej po stronie sąsiadów, dla efektywnej wymiany handlowej z Ukrainą. 
  4. Rozpoczęcie budowy i dalsza etapowa rozbudowa CPK wraz z  infrastrukturą kolejową i drogową. 
  5. Cyberbezpieczeństwo cywilne – wprowadzenie w cywilnej infrastrukturze krytycznej standardów bezpieczeństwa cyfrowego analogicznych do tych istniejących w systemie bankowym.
  6. Rozbudowa portów morskich; w tym Portu Centralnego w Gdańsku, Portu Zewnętrznego w Gdyni, Terminala Kontenerowego w Świnoujściu, Terminala dla farm wiatrowych offshore wraz z towarzyszącą infrastrukturą.
  7. Budowa dużej i małej (SMR) energetyki jądrowej i inwestycja w bezpieczną sieć przesyłową. 
  8. Inwestycja w 100% pokrycie całego kraju szerokopasmowym dostępem do Internetu.

 Inwestycje i reformy dla rozwoju i konkurencyjności

  1. Ustalenie optimum ograniczającego Zielony Ład. 
  2.  Przyjęcie zasady, że dla strategicznych (pilnych i ważnych) projektów wykraczających poza rutynowe działania administracji państwowej zatrudnia się zewnętrzne zespoły zadaniowe na zasadzie outsourcingu (SPV) lub powierzenia. 
  3. Stworzenie platformy wsparcia inwestycyjnego  dla innowacyjnych projektów, w szczególności w kwestiach strategicznych technologii (typu ‘dual use’) dla obronności, w tym technologii AI. 
  4. Wsparcie inwestycyjne dla rodzimej produkcji API – substancji czynnych niezbędnych do wytwarzania leków, dla uniezależnienia się od ich importu. 
  5. Zintegrowanie na jednej platformie rozstrzygnięć obejmujących planowanie przestrzenne, gospodarkę nieruchomościami, budownictwo i infrastrukturę oraz ochronę środowiska naturalnego i kulturowego dla przyspieszenia inwestycji. 
  6. Wdrożenie propodażowej polityki mieszkaniowej. Odblokowanie uzbrojonych terenów będących głównie w gestii Skarbu Państwa i poprzez inwestowanie w infrastrukturę zapobieganie dalszemu rozpraszaniu zabudowy. 
  7. Przeprowadzenie reformy podziałów administracyjnych w sposób odpowiadający policentrycznej sieci miast jako ośrodków rozwojowych, redukcja liczby powiatów do ok. 150 i ewentualne skorygowanie liczby województw. 

Wybory parlamentarne, samorządowe i europejskie powinny zakończyć okres brutalnej walki politycznej. Dobro kraju jest ważniejsze niż interesy ugrupowań politycznych. Szczególna odpowiedzialność za państwo spoczywa jak zawsze na tych siłach, którym większość wyborców powierzyła sprawowanie władzy. Nie zamierzamy stwierdzać, które z ugrupowań politycznych w Polsce ma rację, a które błądzi. Nie oczekujemy deklaracji o jedności, rozumiemy, że nie jest to możliwe. Zresztą demokracja polega na bogactwie życia politycznego. Na pewno jednak konsens jest możliwy i niezbędny. 

Artur Bartoszewicz, Władysław T. Bartoszewski, Czesław Bielecki, Robert Bogdański, Antoni Dudek, Ziemisław Gintowt,  Wacław Holewiński, Krzysztof Janik, Tomasz Krawczyk, Bartosz Marczuk, Tomasz Mroczkowski, Jan Parys, Witold Radwański, Marcin Roszkowski, Dawid Walendowski, Rafał P. Wierzchosławski, Aleksandra Zieleniewska, Marek Zieliński.

Tekst pierwotnie ukazał się we „Wszystko co Najważniejsze” [LINK]. Przedruk za zgodą redakcji.

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się