regał książek

Pięć książek na marzec, na które warto zwrócić uwagę

Wybraliśmy pięć najciekawszych naszym zdaniem książek, których premiera zaplanowana jest na marzec 2024.

Powoli bo powoli, ale idzie wiosna. Również literatura zdaje się puszczać pąki. Po jakie książki, spośród ogromnego bogactwa na rynku wydawniczym warto sięgnąć w nadchodzącym miesiącu? Wybrałam pięć tytułów, starając się na jak największe urozmaicenie gatunkowe: jest beletrystyka, literatura faktu, eseje, poradnik a nawet coś dla młodzieży!

„Z nosem w smartfonie. Co robią nasze dzieci w internecie i czy na pewno trzeba się tym martwić?” – Karol Jachymek

„Ta książka nie będzie o zagrożeniach” – brzmi jedno z pierwszych zdań w tym adresowanym do rodziców i nauczycieli przewodniku po cyfrowym świecie ich podopiecznych. Wielu dorosłych obserwuje z rosnącym niepokojem, jak wiele czasu młodzi ludzie spędzają w internecie oraz co tak naprawdę tam robią. Dzieci i nastolatkowie oczywiście nie kwapią się, by wpuścić starszych do swojego cyfrowego kawałka świata, ale powiedzmy sobie szczerze – niewielu starszych wykazuje rzeczywistą ciekawość i otwartość wobec tego, jak ich podopieczni tak naprawdę spędzają czas. Ile razy trzeba usłyszeć, że „tracisz czas w tym internecie” i „pogadaj z kimś, a nie tak siedzisz i klikasz”, żeby całkiem zniechęcić się do pokazania „boomerom”, dlaczego świat online jest tak ważną częścią naszego życia?

Karol Jachymek jest doktorem nauk o kulturze i ekspertem w obszarze edukacji, kultury młodzieżowej, zmian generacyjnych – zwłaszcza Gen Z i Gen Alpha – a także komunikacji w (nowych) nowych mediach i trendów w popkulturze. Wykłada na SWPS. Fascynują go media społecznościowe, zwłaszcza ich potencjał wspólnototwórczy, kultura życia w sieci oraz ogrom wcale przydatnych rzeczy, których można się dzięki internetowi nauczyć. Jego książka ma na celu pokazać dorosłym, że internet nie jest dla ich dzieci wyłącznie wylęgarnią zagrożeń – to również ogromne bogactwo możliwości, z którego młodzi ludzie są w stanie czerpać pożyteczne i wartościowe treści.

„Kolonia” – Audrey Magee, tłum. Dobromiła Jankowska

Powieść o dwóch przybyszach – angielskim malarzu i francuskim językoznawcy – którzy w 1979 r. spotykają się na jednej z irlandzkich wysepek. Każdy z nich przybywa tam w poszukiwaniu przede wszystkim samotności. Obu z nich bacznym okiem obserwują lokalni mieszkańcy; jedni się dziwią, inni złoszczą, jeszcze kolejni wiążą z ich przybyciem nadzieję na poprawę wyspiarskiego życia i lepsze jutro. W tle w Irlandii toczy się wojna domowa, każdego dnia przynosząc informacje o nowych ofiarach.

Za „Kolonię” Audrey Magee została nominowana do Nagrody Bookera oraz Orwell Prize – choćby dlatego warto po tę pozycję sięgnąć. A także – chociaż wiem, że książki nie powinno się oceniać po okładce – przyznam, że okładka jest naprawdę ładna.

„Gościnne występy. Kawałki o projektowaniu” – Marcin Wicha

To zbiór artykułów, esejów oraz wykładów, które autor – grafik, rysownik i pisarz – wygłaszał na uczelniach artystycznych. Tematem spajającym jest tu design – od architektury warszawskiego Grochowa do interpunkcji i piktogramów, przez estetykę transparentów oraz dlaczego bunty społeczne potrzebują dobrego „brandingu”. Jest to również pretekst, by opowiedzieć trochę o życiu i ludziach, których autor spotykał na drodze swojej kariery zawodowej. A przede wszystkim rozważania o tym, co często pozostaje niezauważane – codziennym projektowaniu i zwykłej architekturze, nierzadko równie pięknej i fascynującej, co arcydzieła w muzeach.

„Nietuzinkowy sklep całodobowy” – Kim Ho-yeon, tłum. Łukasz Janik

Opowieść o niepozornym sklepiku, którego właścicielka pewnego dnia zatrudnia do pracy cierpiącego na amnezję, bezdomnego Dokko. Odtąd – czyżby dzięki jego obecności? – w życiu pracowników i klientów sklepu zaczynają dziać się niezwykłe rzeczy, małe cuda. Przytłoczony pracą mężczyzna przestaje topić smutki w alkoholu, zagubionej matce udaje się odbudować relację z synem – iskra dobra okazanego Dokko przez sklepikarkę zdaje się przeskakiwać na kolejne osoby, subtelnie lecz bezsprzecznie odmieniając życie wielu ludzi.

Literatura azjatycka ma to do siebie, że z samego opisu brzmi czasem trochę jak powieści dla dzieci; ot, niepozorna historyjka bez wielkich życiowych dramatów, lekka i niemal beztroska. Jest w tych książkach jednak wiele mądrości i ciepła – i mogę szczerze powiedzieć, że na tę konkretną premierę sama będę wyczekiwać z niecierpliwością.

„Książka o narkotykach. Nieporadnik dla młodych amatorów substancji psychoaktywnych” – Boguś Janiszewski, Max Skorwider

Narkotyki wśród nieletnich są swego rodzaju tajemnicą poliszynela. Nie mówi się o nich otwarcie, nie uczy, ale że młodzi używają – to wie każdy. Ten ilustrowany „nieporadnik” zabiera się za temat bez ogródek: wyjaśnia, czym są substancje psychoaktywne, jak działają na organizm oraz na czym polega mechanizm uzależnienia. I jest przede wszystkim adresowany do samych zainteresowanych.

Wydaje się, że tak trudny przekaz najlepiej jest powiedzieć bezpośrednio i najprościej, jak się da, bez chowania się za strasznymi historiami i plecami edukatorów – materia jest poważna i młodzi ludzie również chcą być traktowani poważnie. Jednocześnie solidna dawka informacji podana jest w przystępnej formie, okrojonej bogatą szatą graficzną. To nie nauczyciele grzmiący ku przestrodze na nudnych apelach w zatłoczonej auli lub mądre głowy straszące rodziców wszystkimi zagrożeniami czyhającymi na ich dzieci. Skoro problem dotyczy nastolatków, to czas, by zacząć mówić o nim do nastolatków, w prostych słowach i atrakcyjnej dla nich formie.

Joanna Talarczyk

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się