Réflexions na niedzielę
Fot. Robert Neumann / Forum

Réflexions na niedzielę

Swoimi refleksjami z Czytelnikami „Gazety na Niedzielę” dzielić się będzie mieszkający wśród nas dziennikarz Nathaniel Garstecka. Refleksje o Polsce i Polakach, zdziwienia i fascynacje. Tekst publikujemy w językach francuskim i (poniżej) polskim.

Réflexions d’un dimanche

Le 1er novembre, les cimetières de Varsovie, mais aussi ceux du pays entier, se sont illuminés. La Toussaint est particulièrement célébrée par les Polonais. Chaque famille se rend sur les tombes de ses proches, et y allume des bougies funéraires. Ces bougies sont insérées dans des lampes, le plus souvent blanches et rouges, ce qui ajoute une dimension patriotique à l’évènement. Des organisations de scouts et d’anciens combattants se chargent de prendre soin des tombes abandonnées ou anonymes.

Le soir venu, les Polonais se retrouvent dans les cimetières et allument les bougies. La nuit tombant assez tôt- c’est l’automne polonais après tout, on peut assister assez facilement à l’illumination. L’effet est impressionnant. On est transporté dans une atmosphère spirituelle qui incite à réfléchir sur soi-même, sur ses proches vivants ou disparus, sur la vie et sur la mort.

Plusieurs de mes amis Français qui habitent à Varsovie se sont donnés rendez-vous dans l’un des cimetières de la ville, pour se rendre compte par eux-mêmes de l’effet produit. Ils étaient réellement émerveillés. Il n’y a pas de tel évènement en France. La Toussaint correspond surtout à des vacances scolaires. S’il y a effectivement une fréquentation accrue des cimetières à ce moment, il n’y a pas de tradition similaire à ce qu’on observe en Pologne. Mes amis ont à ce point été touchés par l’atmosphère qui régnait, en particulier grâce au charme des milliers de bougies funéraires, qu’ils en ont acheté quelques-unes et les ont allumées sur la tombe d’un soldat polonais ayant combattu dans la Légion étrangère en France durant la Première Guerre mondiale.

Cette période est aussi malheureusement marquée par le nouveau conflit armé entre Israël et le Hamas. De nombreux incidents antisémites ont lieu dans le monde entier. Les manifestations pro palestiniennes en France, au Royaume-Uni ou en Allemagne se transforment en émeutes et les Juifs de ces pays doivent à nouveau se cacher. En Russie, dans le Daghestan, la foule islamiste a pris d’assaut des hôtels et l’aéroport de Makhatchkala à la recherche d’Israéliens et de Juifs. Un avion en provenance de Tel-Aviv a du être sécurisé par les forces de l’ordre afin d’éviter un potentiel massacre.

Ces évènements sont totalement absents de Pologne. S’il y a eu une poignée de manifestations pro palestiniennes, elles ont surtout été le fait d’étudiants étrangers d’extrême gauche et aucun débordement physique n’a eu lieu. A Varsovie, les synagogues ne doivent pas être surveillées en permanence par les forces de l’ordre. Quel contraste avec l’Occident „ouvert et tolérant” et avec la Russie, „bastion du conservatisme” !




Réflexions na niedzielę

Dnia 1 listopada rozświetliły się cmentarze w Warszawie i w całej Polsce. Dzień Wszystkich Świętych jest przez Polaków obchodzony szczególnie. Każda rodzina odwiedza groby swoich bliskich i zapala znicze. Znicze te najczęściej są białe lub czerwone, co nadaje wydarzeniu wymiar patriotyczny. Organizacje harcerskie i kombatanckie opiekują się opuszczonymi lub nieoznaczonymi grobami.

Wieczorem Polacy zbierają się na cmentarzach i zapalają znicze. Ponieważ noc zapada dość wcześnie – w końcu to polska jesień – łatwo być świadkiem tego zdarzenia. Efekt jest imponujący. Przenosimy się w duchową atmosferę, która zachęca do refleksji nad sobą, nad bliskimi, żyjącymi lub zmarłymi, nad życiem i śmiercią.

Kilku moich francuskich przyjaciół, którzy mieszkają w Warszawie, umówiło się na wizytę na jednym z miejskich cmentarzy, aby zobaczyć efekt na własne oczy. Byli naprawdę zdumieni. We Francji nie ma takiego wydarzenia. Chociaż cmentarze są częściej odwiedzane w tym czasie, nie ma tradycji podobnej do tej w Polsce. Moi przyjaciele byli tak poruszeni atmosferą, a zwłaszcza urokiem tysięcy zapalonych zniczy, że kupili kilka i zapalili je na grobie polskiego żołnierza, który walczył w Legii Cudzoziemskiej we Francji podczas I wojny światowej.

W tym roku okres ten naznaczony jest również nowym konfliktem zbrojnym między Izraelem a Hamasem. Na całym świecie doszło do licznych antysemickich incydentów. Propalestyńskie demonstracje we Francji, Wielkiej Brytanii i Niemczech przerodziły się w zamieszki, a Żydzi w tych krajach po raz kolejny muszą się ukrywać. W rosyjskim Dagestanie islamskie tłumy szturmowały hotele i lotnisko w Machaczkale w poszukiwaniu Izraelczyków i Żydów. Samolot z Tel Awiwu musiał zostać zabezpieczony przez policję, aby uniknąć potencjalnej masakry.

Wydarzenia te są całkowicie nieobecne w Polsce. Chociaż odbyło się kilka propalestyńskich demonstracji, były one organizowane głównie przez skrajnie lewicowych studentów zagranicznych. Nie doszło do burd. W Warszawie synagogi nie muszą być stale strzeżone przez policję. Cóż za kontrast z „otwartym i tolerancyjnym” Zachodem i Rosją, „bastionem konserwatyzmu”!

Nathaniel Garstecka

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się