LOT

Zdarzyło się w XX wieku (25)

Zdarzyło się w XX wieku Rafała LEŚKIEWICZA to przegląd najważniejszych wydarzeń historycznych, o których warto pamiętać w nadchodzącym tygodniu (31 marca – 6 kwietnia 2024 r.).

Dnia 1 kwietnia 1930 r. Polskie Linie Lotnicze LOT uruchomiły pierwsze połączenie międzynarodowe. Tego dnia odleciał samolot polskiego przewoźnika do Bukaresztu. Niedługo potem uruchomione zostały kolejne połączenia bezpośrednie do Aten, Helsinek i Bejrutu.

PLL LOT powstały 27 grudnia 1928 r. Od początku 1929 r. ruszyły loty do Katowic i Bydgoszczy. Wiosną 1930 r. rozpisano konkurs na logo LOT-u. Wygrał projekt przygotowany przez Tadeusza Gronowskiego: stylizowany żuraw w trakcie lotu. W 1930 r. LOT został przyjęty do Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych. Otrzymał oznaczenie lotów LO, które funkcjonuje do dzisiaj.

Początkowo lotnisko mieściło się na Polu Mokotowskim, od 1933 r. uruchomiono nowoczesny port lotniczy na podwarszawskim Okęciu, dysponujący bogatą infrastrukturą techniczną: magazynami, hangarami dla samolotów oraz wygodnym terminalem pasażerskim, który znacznie różnił się od tych, jakie znamy dzisiaj. Do 1939 r. flota maszyn wykorzystywanych w transporcie pasażerskim wynosiła 26 samolotów. 16 z nich zostało zatrzymanych w Rumunii po wybuchu wojny. Lotnisko Okęcie zostało zniszczone przez Niemców. LOT ponownie zaczął działać w 1945 r.

Dnia 2 kwietnia 1997 r. Zgromadzenie Narodowe uchwaliło nową Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej. Był to początek drogi do jej wejścia w życie. Najpierw odbyło się bowiem referendum, w którym Polacy potwierdzili chęć jej przyjęcia. Potem najważniejszą z polskich ustaw podpisał prezydent Aleksander Kwaśniewski. Ostatecznie konstytucja weszła w życie 6 miesięcy po uchwaleniu, 17 października 1997 r.

Prace nad konstytucją trwały długo i nie należały do łatwych. Oczywista była potrzeba zmiany ustawy zasadniczej uchwalonej w 1952 r. Pierwsze próby pojawiły się tuż po upadku systemu komunistycznego. Powołane zostały nawet komisje konstytucyjne w Sejmie i Senacie. Na czele sejmowej stanął Bronisław Geremek. Późniejsze prace wstrzymały skrócenie kadencji Sejmu i nowe wybory parlamentarne. Ostatecznie, po objęciu urzędu prezydenta przez Aleksandra Kwaśniewskiego, a wcześniej wygranych przez lewicę i ludowców (koalicja SLD-PSL) wyborach parlamentarnych z 1993 r., prace nad konstytucją przyspieszyły, choć i tak trwały przez kolejne 4 lata.

Referendum konstytucyjne odbyło się 25 maja 1997 r. Wcześniej do skrzynek pocztowych wszystkich Polaków trafił egzemplarz ustawy zasadniczej poprzedzony wstępem prezydenta Kwaśniewskiego. Za przyjęciem konstytucji głosowało blisko 53 proc. Polaków, przeciwko było niecałe 46 proc. Frekwencja w głosowaniu była niska, wyniosła niecałe 43 proc. Wynik referendum został potwierdzony w lipcu przez Sąd Najwyższy. Prezydent Kwaśniewski podpisał ustawę zasadniczą 16 lipca, by ta 3 miesiące później weszła w życie.

Uchwalony akt prawny, obowiązujący do dzisiaj, jest nowoczesnym dokumentem. Wedle konstytucji władza zwierzchnia należy do Narodu, sprawującego swoją władzę za pośrednictwem przedstawicieli albo bezpośrednio. Ustrój opiera się na trójpodziale władzy, dzieląc ją na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Podstawą ustroju gospodarczego jest gospodarka rynkowa. Zgodnie z konstytucją prezydent wskazuje premiera, sam zaś powołuje I prezesa Sądu Najwyższego, prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunału Konstytucyjnego, Szefa Sztabu Generalnego WP i dowódców rodzajów Sił Zbrojnych. Zgodnie z ustawą zasadniczą w Polsce panuje wolność wyznania i działalności partii politycznych. Określono także definicję małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. W konstytucji wprowadzono obowiązek nauki do 18. roku życia, gwarantując przy tym jej bezpłatność. Podobnie zagwarantowano bezpłatną opiekę zdrowotną.

Dnia 3 kwietnia 1940 r. rozpoczęły się prowadzone przez Sowietów na masową skalę mordy na polskich jeńcach, którzy trafili do niewoli po 17 września 1939 r. Zbrodnicze działania NKWD noszą wspólną nazwę zbrodni katyńskiej. Tego dnia rozpoczęła się likwidacja obozu w Kozielsku, dzień później w Ostaszkowie, a 5 kwietnia w Starobielsku. Jeńców z Kozielska przewieziono do Katynia i tu zamordowano, tych ze Starobielska zabito w Charkowie, by następnie pochować ich w niedalekich Piatichatkach. Więźniowie z Ostaszkowa zostali rozstrzelani w Kalininie, a pogrzebani w Miednoje. Łącznie Sowieci zamordowali prawie 22 tys. polskich oficerów wojska polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariuszy policji oraz urzędników. Spośród 250 tys. jeńców ponad 10 tys. stanowili oficerowie. Nadrzędnym celem Stalina było wymordowanie przedstawicieli polskiej inteligencji.

Decyzja o zamordowaniu Polaków została podjęta 5 marca 1940 r. przez Biuro Polityczne WKP (b). Wówczas Józef Stalin, Wiaczesław Mołotow, Anastas Mikojan, Kliment Woroszyłow, Michaił Kalinin i Ławr Kaganowicz podpisali się pod wnioskiem Ławrientija Berii, szefa złowrogiego NKWD o likwidacji polskich jeńców. Z Kozielska wywieziono i zamordowano 4404 jeńców, ze Starobielska 3898, a z Ostaszkowa 6287. Łączna liczba zamordowanych wyniosła 14 589 osób.

Na mocy tej samej decyzji z 5 marca sowieckie NKWD zamordowało blisko 7300 Polaków z różnych więzień. Byli to urzędnicy, niezmobilizowani oficerowie, a także inni obywatele RP oceniani przez władze Związku Sowieckiego jako niebezpieczni. 3435 rozstrzelano na Ukrainie, gdzie następnie zostali pochowani w Bykowni na przedmieściach Kijowa, a ok. 3800 osób na Białorusi. Te ofiary pogrzebano w Kuropatach pod Mińskiem.

Rodziny pomordowanych zostały zesłane w głąb Związku Sowieckiego, przede wszystkim do Kazachstanu. 13 kwietnia 1943 r. Niemcy odkryli w Katyniu masowe groby rozstrzelanych Polaków. Rosjanie od początku stanowczo zaprzeczali, by byli sprawcami zbrodni, nieudolnie próbując zrzucić winę na Niemców. Odkrycie grobów w Katyniu doprowadziło do zerwania przez Sowietów stosunków dyplomatycznych z polskim rządem na uchodźstwie w nocy z 25 na 26 kwietnia 1943 r. Propaganda ZSRS nie ustawała w działaniach, by za wszelką cenę obarczyć odpowiedzialnością za mord Niemców. Powołano nawet w tym celu specjalną komisję pod kierownictwem Nikołaja Burdenki, która manipulując wynikami badań, ogłosiła w styczniu 1944 r. swoje ustalenia, podkreślając, że to Niemcy odpowiadali za zbrodnie, dokonaną rzekomo jesienią 1941 r.

Za głoszenie prawdy o mordzie katyńskim władze komunistyczne surowo karały nawet w latach 80. Odpowiedzialni za zbrodnię katyńską decydenci i oprawcy nie doczekali się kary, tak naprawdę nikt nie poniósł za jej dokonanie jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Fot. MSWiA

Dnia 6 kwietnia 1990 r. sejm uchwalił pakiet kilku ustaw zmieniających formalnie funkcjonowanie resortu spraw wewnętrznych oraz powołał nowe instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa. Uchwalono ustawę o urzędzie ministra spraw wewnętrznych. W miejsce likwidowanej Służby Bezpieczeństwa powołano Urząd Ochrony Państwa, a Milicję Obywatelską zastąpiła Policja.

Oprócz zmian w MSW przywrócono również Święto Narodowe Trzeciego Maja w miejsce Narodowego Święta Odrodzenia Polski obchodzonego przez komunistów 22 lipca, w rocznicę powołania Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego.

18 stycznia 1990 r. grupa posłów OKP Sejmu X kadencji, tj. Piotr Polmański, Stanisław Krauz, Jan Kisiliczyk, Janusz Okrzesik, Michał Caputa, Jerzy Koralewski, Andrzej Miłkowski, Adela Dankowska, Bohdan Kopczyński, Włodzimierz Mokry, Jerzy Zimowski, Edward Rzepka, Henryk Wujec, Jarosław Kapsa i Jan Rokita, zgłosiła projekt ustawy o ochronie bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz bezpieczeństwa obywateli i organach właściwych w tych sprawach, jak również projekt ustawy o urzędzie ministra spraw wewnętrznych. Na ich podstawie miano powołać nowe służby specjalne demokratycznej Rzeczypospolitej, a także dokonać przekształcenia Milicji Obywatelskiej w Policję. Przedstawicielami posłów do prezentowania projektu zostali wyznaczeni Jan Rokita i Edward Rzepka.

7 lutego 1990 r. do marszałka sejmu trafiły „konkurencyjne” projekty rządowe trzech ustaw przyjętych na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 5 lutego. Były to ustawy: o Urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych oraz o Policji i o Urzędzie Ochrony Państwa, a także o zmianie przepisów o służbie funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej.

Na posiedzeniu plenarnym sejmu 9 lutego odbyło się pierwsze czytanie wszystkich projektów. Pakiet zgłoszony przez posłów prezentował Jan Rokita, natomiast ustawy rządowe przedstawił Zbigniew Pudysz, pełniący wówczas funkcję podsekretarza stanu w MSW. Dyskusja i głosowanie nad projektami odbyło się na 25. posiedzeniu sejmu 6 kwietnia 1990 r. Projekty trzech ustaw: o Policji, o Urzędzie Ochrony Państwa oraz o Urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych zostały wówczas uchwalone.

Wejście w życie ustaw o Policji i UOP rozpoczęło proces kształtowania nowych sił porządkowych i specjalnych w demokratycznej Polsce. Warto jednak podkreślić, że proces przygotowań do zmian rozpoczął się już pod koniec 1988 r. Latem 1989 r. zaczęto reorganizację owianej złą sławą „bezpieki”. Zlikwidowano niektóre jednostki i komórki organizacyjne, powołując w ich miejsce nowe, z zupełnie nowymi zakresami zadań. Paradoksalnie zmiany nadzorował gen. Czesław Kiszczak, minister spraw wewnętrznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, człowiek symbolizujący największe represje i mordy polityczne lat 80. Zniknęły departamenty: III (rozpracowywanie opozycji); IV (inwigilacja Kościoła katolickiego). Zakończyły swoją działalność departamenty V i VI, a także Biuro Studiów oraz Główny Inspektorat Przemysłu. Powołano wówczas Departament Ochrony Konstytucyjnego Porządku Państwa, Departament Studiów i Analiz oraz Departament Ochrony Gospodarki. Później, w listopadzie 1989 r., zlikwidowano Zarząd Polityczno-Wychowawczy.

Ustawa o UOP weszła w życie na początku maja 1990 r. Pierwszym szefem tej formacji został dr Krzysztof Kozłowski, który rozpoczął proces organizacji i zmian kadrowych. Wkrótce objął urząd ministra spraw wewnętrznych, a jego miejsce zajął wywodzący się ze szczecińskiej opozycji demokratycznej Andrzej Milczanowski. Rozpoczęła się kwalifikacja do służby, zwana powszechnie „weryfikacją”. Temu procesowi poddało się ok. 14,5 tys. funkcjonariuszy SB. Pozytywnie oceniono, a następnie przyjęto do służby zarówno w Policji, jak i UOP 10 439 osób. Negatywnie zweryfikowano 3595 osób.

W przypadku Policji nie prowadzono żadnej weryfikacji, dotychczasowi milicjanci stawali się policjantami. 10 maja 1990 r. powołano pierwszego komendanta głównego policji, którym został Leszek Lamparski.

Zdjęcie autora: Rafał LEŚKIEWICZ

Rafał LEŚKIEWICZ

Doktor nauk humanistycznych, historyk, publicysta, manager IT. Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego i rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej. Autor, współautor i redaktor blisko 170 publikacji naukowych i popularnonaukowych dot. historii najnowszej, archiwistyki, informatyki oraz historii służb specjalnych.

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się